Wpis z mikrobloga

+891
Dobra mirki jest sprawa. Jadę dzisiaj w pierwszą daleką podróż samochodem. Sprawdziłem stan opon, wszystkie oleje, światła, klakson, wycieraczki i szyberdach. Niestety nie mam klimatyzacji, ale to mniej sprawdzania. Kupiłem na drogę 2 energetyki, gdy będę miał moment słabości. Powiedziałem członkom rodziny, że wyjeżdżam i jeżeli nie zadzwonię do danej godziny to coś może być nie tak. Pożegnałem się z psem i dziewczyną. Od razu mówię że nie jestem doświadczonym kierowcą, więc bądźcie wyrozumiali jeżeli coś przegapiłem. Dodam że trasa liczy ponad 120 kilometrów w jedną stronę. Może i nie jakoś bardzo daleko, ale też nie zupełnie blisko, można powiedzieć że średni dystans. Trzymajcie za mnie kciuki.
  • 2