Wpis z mikrobloga

@melonnyk: Mam mocno mieszane uczucia. Nie wiem czy miejsce jest odpowiednie oraz czy podstawianie pod nos może spowodować u tych ludzi jakąś zmianę w dłuższym horyzoncie czasowym. Z pewnością pomoże w krótkim, tzn. nie będą głodni.
@melonnyk: jak dla mnie to krakowski odpowiednik fundacji „daj herbatę”, bardzo szanuję. Myślę też że bardzo łatwo przychodzi ludziom oceniać bezdomnych, siedząc przy komputerze w ciepłym domu. A te fundacje dostrzegają w bezdomnym człowieka który ma swoją historię (często dramatyczną) i traktują go jako osobę wartościową zapewniając minimum godności, czyli czyste ubranie i coś ciepłego do zjedzenia.