Aktywne Wpisy
Blackol12 +8
Kłaniam się nisko Mirki. Przychodzę dziś do Was z moim problemem jakim jest nieśmiałość i niska pewność siebie. Dzisiaj jest o niebo lepiej jak kilka lat temu, ale wciąż niezadowalająco. Kilka słów o mnie: lvl 26, 187 cm wzrostu, morda ponad przeciętna, nawet niezła sylwetka (chodzę od kilku lat na siłownię). Mam cholerny kłopot i blokadę podejść do jakiejś ładnej dziewczyny i zainicjować cokolwiek. Dosłownie paraliżujący strach, którego nie potrafię przełamać. Z
RJ45 +30
Może nocna da się zaprosić do edytora avatarow który co roku udostępniam żeby sobie można było łatwo dodać czapeczkę do avatara? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://edytor.devrj45.pl
https://edytor.devrj45.pl
Gdy są sami ze sobą, nienawidzą się, w domu są kłótnie bez powodu lub z błahych powodów. Często powodem kłótni jest alkohol tzn. picie ojca czy agresja matki.
Gdy zjawia się ktoś znajomy, zakładają maskę udając wspaniałą rodzinę, żartują między sobą, a gdy znajomy wpadnie w wizytę alkohol nie jest problemem, ba - matka kupi ojcu czteropak tak żeby pokazać znajomemu jaką jest wspaniałomyślną żoną. Gdy znajomy pójdzie, zrobi ojcu wojnę o te piwa.
Gdyby mnie to nie dotykało, to niech odstawiają swoje teatrzyki. Na terapii dowiedziałem się, że gdy narcyzom opłaca się być miłym, takimi są - no bo w świat pójdzie opinia, że są tacy super. A gdy nie muszą odstawiać szopki, nie opłaca im się nawet starać być miłym.
W tym wszystkim wychodzę na jakiegoś dziwaka przy ich znajomych. Gdy zwrócę np. ojcu uwagę, że inaczej ze mną rozmawia w obecności innych, a inaczej gdy rozmawiamy sami, obraża się.
Nie zawsze mogę odsunąć się od tego myślami, bo choćby teraz widzę ich hipokryzję.
#alkoholizm #narcyzm #psychoterapia