Wpis z mikrobloga

@jaydi1: To po prostu victim blaming. Jak jesteś w depresji to nie możesz od tak wziąć się za siebie. Jedyne na co masz ochotę to spać albo palić weed, żeby jak najmniej być w rzeczywistości. Ludzie maja to do siebie, że lubią nazywać ludzi „leniami” chociażby, a gowno wiedza o ich zdrowiu, bo ktoś może ledwo funkcjonuje i nie ma siły uczestniczyć w czym kolwiek...
@memiusz: no oczywiście. Praca przy projekcie też go przytłaczała, bo jest introwertykiem, a zaraz po odejściu poleciał do Masno filmy nagrywać, a potem do Dubiela i Lexi. Nie ma tu victim blaming, bo miał obok Martę która podejrzewam, że go z tego chciała wyciągnąć i był Luki. Niestety dla niego było wygodnie nic nie robić. Co za tym idzie zakończenie związku z Martą i wylecenie z projektu.