swiezak jestem, wiec nie krzyczec. Takie mam pytanko - gdy wybieracie sobie firmy do inwestycji, kierujecie sie jakims kryterium do tworzenia struktury, czy tak troche na czuja i jak los da? Popatrzylem sobie na strukture koszyka kilku funduszy i klientow instytucjonalnych i widze pewne podobienstwa, na przyklad stosunkowo duzy udzial firm technologiczny w funduszach i raczej sklonnosc do dawania forom branzy finansowej wsrod instytucji. Czy przy obecnych trendach i dla poczaktujacego 25% technologie, 25% surowce, 25% farmacja i 25% finanse to z grubsza sensowny wybor? (tak to u mnie wyglada mnie wiecej) Czy moze jakies indeksy dorzucic tez?
No i tak przy okazji, przy wyborze spolek oprocz patrzenia na p/e czy peg lubie tez zagladac w raporty i patrzec, czy zarzad wiecej skupuje swoich akcji, czy sprzedaje, bo wydaje mi sie logiczne, ze jesli ktos wierzy w to, co robi, to raczej nie bedzie sie pozbywal papierow. Czy jednak ma to przelozenie na cokolwiek, czy tylko w sumie trace czas?
@dzikireks: ja też patrzę na to czy zarząd wierzy w to co robi, bardzo lubię firmy, które są prowadzone przez osoby, które je założyły, bo wtedy mam takie poczucie, że opiekują się oni firmą jakby była ich dzieckiem i chcą dla niej jak najlepiej
@dzikireks: podział na branże wg. uznania i przekonania ale statystycznie lepsze są portfele zdywersyfikowane geograficznie, czyli do polskich dorzucamy akcje z US czy EU. znam b.dobrego inwestora który specjalizuje się w gamingu i biotechnologiach i CAŁY portfel ma w 2 branżach ale rozbity na 10-20spółek do tego spekulacja innymi rzeczami. specjalizacja w jakiejś dziedzinie jest b.dobra pozwoliła np. wyłapać taki creepy jar po 150ziko i poszedł na 1.2k. zresztą Creepy Jar
zaktujacego 25% technologie, 25% surowce, 25% farmacja i 2
@dzikireks: Inwestuj w te obszary działalności o któych masz jakieś pojęcie. Inwestowanie we wszystkie możliwe obszary tzn. technologie, farmacje, surowce jednoczesnie to głupota, bo bedziesz musiał sie znac praktycznie na wszystkim i znac masę zależności. Bardziej będzie to wtedy losowe obstawianie.
Znajdz sobie na początek 3-4 dobre, stabilne w miarę spółki, z dobrymi fundamentami i bedzie ok, ale nie licz na nagłe
@dzikireks: pocięło mi posta enterem. czy zarząd skupuje czy sprzedaje - statystycznie najlepszą sytuacją jest gdy prezes kupuje ALE drugi raz. obserwuję taką spółkę GLCOSMED tam prezes/żona skupowali 2 x w grudniu 2 x w styczniu po cenach aktualnych - komunikaty rynkowe - https://squaber.com/pl/stock/GPW/GLC - logicznym jest że to bardzo dobry prognostyk zwłaszcza w sytuacji kiedy spółka jest BARDZO oszczędna w komunikatach, w sumie nie wypuszcza nic ponad to co musi
Takie mam pytanko - gdy wybieracie sobie firmy do inwestycji, kierujecie sie jakims kryterium do tworzenia struktury, czy tak troche na czuja i jak los da?
Popatrzylem sobie na strukture koszyka kilku funduszy i klientow instytucjonalnych i widze pewne podobienstwa, na przyklad stosunkowo duzy udzial firm technologiczny w funduszach i raczej sklonnosc do dawania forom branzy finansowej wsrod instytucji.
Czy przy obecnych trendach i dla poczaktujacego 25% technologie, 25% surowce, 25% farmacja i 25% finanse to z grubsza sensowny wybor? (tak to u mnie wyglada mnie wiecej)
Czy moze jakies indeksy dorzucic tez?
No i tak przy okazji, przy wyborze spolek oprocz patrzenia na p/e czy peg lubie tez zagladac w raporty i patrzec, czy zarzad wiecej skupuje swoich akcji, czy sprzedaje, bo wydaje mi sie logiczne, ze jesli ktos wierzy w to, co robi, to raczej nie bedzie sie pozbywal papierow. Czy jednak ma to przelozenie na cokolwiek, czy tylko w sumie trace czas?
#gielda
optymalizacja portfolio temat rzeka ¯\_(ツ)_/¯
@dzikireks: Inwestuj w te obszary działalności o któych masz jakieś pojęcie. Inwestowanie we wszystkie możliwe obszary tzn. technologie, farmacje, surowce jednoczesnie to głupota, bo bedziesz musiał sie znac praktycznie na wszystkim i znac masę zależności. Bardziej będzie to wtedy losowe obstawianie.
Znajdz sobie na początek 3-4 dobre, stabilne w miarę spółki, z dobrymi fundamentami i bedzie ok, ale nie licz na nagłe