Wpis z mikrobloga

Chwilę temu wybiła godzina 13, poważni inwestorzy, podkreślam poważni, inwestujący na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie właśnie zasiadają do lunchu w ekskluzywnym Atelier Amaro. Miedzy Amuse-bouche a pierwszym daniem bedą dyskutować o kolejnych posunięciach na akcjach narodowych czempionów. Po posiłku szybka kawka z Jackiem Sasinem, golf z prezesem Boruty i można wracać do poważnego inwestowania .
Tymczasem ,,inwestorzy” GME lecą do biedry po kolejny pampers i po raz pięćdziesiąty czytają o bananach i cebulach na WSB.
Do wszystkich nowych kolegów na tagu, do was należy wybór do której grupy chcecie należeć. Ja już muszę lecieć, idę na siłownie z Obajtkiem.
#gielda
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach