Wpis z mikrobloga

@calinowski: Nie trzeba być mafijnym sicario, żeby ludzie czuli strach albo wymuszony szacunek. Wystarczy, że wiedzą o tym, że jesteś zdolny do okrucieństwa i masz krótki lont.
  • Odpowiedz
@calinowski: Szkoda mi zarówno Tonyego (chociaż pozytywnym bohaterem to on nie był) jak i Jamesa Gandolfini . Młodo zmarł, a talent miał ogromny. Ciekawe jak poradzi sobie jego syn w tym prequelu co powstaje.
  • Odpowiedz