Jutro mam rozmowę o pracę w IT. Nie jest to moja pierwsza praca w IT i mam już kilka lat doświadczenia. Jestem też w takiej sytuacji życiowej, że kluczowe dla mnie są elastyczne godziny pracy, z uwagi na to, że spodziewamy się z żoną potomka za kilka miesięcy. Czasem trzeba gdzieś pojechać coś załatwić w godzinach pracy, np. zawieźć żonę na badania czy do laboratorium na pobranie krwi.
Pytanie zasadnicze - czy mówić na rozmowie kwalifikacyjnej o tym, że spodziewam się potomka i że elastyczność będzie dla mnie istotną kwestią, czy lepiej o tym nie wspominać?
Nie wiem, co lepsze, choć osobiście serce mi podpowiada, żeby być szczerym i powiedzieć jak sprawa wygląda, żeby później nie było problemów i niedomówień. A Wy jak myślicie?
@linuxuser: jak chcesz miec pozniej czas to mow, nie rozumiem rozkminy. o tym ile bys chcial zarabiac tez nie mowisz? chyba normalne ze i ty i pracodawca wymieniacie sie oczekiwaniami, i jesli sie dopasujecie - mozna nawiazac wspolprace
@nemo007: lipa. Nie odezwali się, a pracują do 17. Trochę szkoda, nadziei sobie narobiłem. Czuję się sfrustrowany ( ͡°ʖ̯͡°) szkoda, bo fajna robota była do wzięcia
@nemo007: bez przesądy, nie oczekuję tego od Ciebie ( ͡°͜ʖ͡°) jedynie czuję trochę żal do siebie, że się nie odezwali. Mogła to być fajna, rozwojowa praca... No nic. Wyślę jutro maila z zapytaniem co i jak, ale raczej nie robię sobie nadziei...
Pytanie zasadnicze - czy mówić na rozmowie kwalifikacyjnej o tym, że spodziewam się potomka i że elastyczność będzie dla mnie istotną kwestią, czy lepiej o tym nie wspominać?
Nie wiem, co lepsze, choć osobiście serce mi podpowiada, żeby być szczerym i powiedzieć jak sprawa wygląda, żeby później nie było problemów i niedomówień. A Wy jak myślicie?
#pytanie #rekrutacja #rozmowakwalifikacyjna #it #hr
Czy wspominać o ciąży żony i ważnym znaczeniu elastycznych godzin pracy?