Wpis z mikrobloga

@krulwypoku_IgB6: dlatego powinna być możliwość aborcji prawnej dla mężczyzn złapanych na dziecko lub w przypadku wpadek, kiedy kobieta decyduje się urodzić mimo wyraźnie zaznaczonego sprzeciwu faceta. Mówiąc bardzo ogólnie, bo sprawa jest bardzo delikatna, a ja nie czuje się wystarczająco kompetentna, żeby tu rozpisywać każdy możliwy przypadek co mogliby się wydarzyć i co wtedy. No o jest za późno na taka rozkmine.
@krulwypoku_IgB6: ciąża i poród jest ekstremalnym i bardzo wyczerpującym stanem dla kobiety. Nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Jeśli kobieta nie chce rodzic dziecka to nikt nie ma prawa jej do tego zmusić. Co z tego, ze oddam dziecko facetowi, jeśli to ja będę miała rozcięty brzuch/pochwę, rozregulowane hormony, bolące cycki, rok powrotu do równowagi psychofizycznej całego organizmu, a możliwe, ze także hemoroidy i problemy z nietrzymaniem moczu do końca życia?
@krulwypoku_IgB6: decyzje mieszkaniowe to są kwestie do rozwiązanie przed zajściem w ciszę - mowilam, zw nie mam zamiaru rozpisywać każdego przypadku i nie będę siw zagłębiać w te dyskusje.
Boisz się o psychikę kobiety podejmującej świadoma decyzje o aborcji, ale nie boisz się o psychikę tej, której te możliwość odebrano, 9 miesięcy nosiła w brzuchu zdeformowany płód, rodziła w bólach przez 22 godziny, po czym widziała jak umiera?