Wpis z mikrobloga

Może poradzicie mi co robię źle. Robiłem ostatnio trzeci raz ciasto na pizzę wg przepisu od @MG78 Wydaje mi się, że robiłem 3 razy tak samo, ale o ile za pierwszym razem była lekko twarda, ale bardzo dobra, to za drugim i trzecim razem ciasto po upieczeniu było bardzo twarde i ciężko je było pogryźć. Co mogło pójść nie tak? Ciasto trzymałem najpierw z 3-4h w temp pokojowej, potem z 15 w lodówce a potem jeszcze 2 w temp pokojowej. Wyrosło dość mocno, ale bez przesady - mam wrażenie, że za pierwszym razem wyrosło mocniej. Drożdże babuni (choć głowy nie da) świeże, dopiero co kupione. Piekłem z termoobiegiem.

Picrel.

#pizza #bojo
kotbehemoth - Może poradzicie mi co robię źle. Robiłem ostatnio trzeci raz ciasto na ...

źródło: comment_1611768704aTUG6iNAER4AlnVyTD5pY8.jpg

Pobierz
  • 8
@MG78: właśnie tak czuję, że za mało mogło wyrosnąć, ale nie wiem czy to wina drożdży czy za krótkiego trzymania w temp pokojowej. Akurat raz przy mamie robiłem to oczywiście dostałem zjebkę że za mało drożdży i ona dałaby 20g :D Musiałem jej potem pokazywać przepisy w necie. Oczywiście jak nie wyszło to jej teoria była wiadoma :)
@kotbehemoth: Następnym razem zrób fotki kulek po wyrośnięciu, jak będziesz widział ewentualnie że jest za mało wyrośnięte jeszcze to przytrzymaj z godzinę dłużej na wyrastaniu.
@MG78: tak zrobię. Mam wrażenie, że za pierwszym razem (wtedy kiedy wyszło całkiem dobrze) ciasto dość sporo wyrosło w samej lodówce. A w następnych 2 podejściach po włożeniu do lodówki już nie drgnęło.