Wpis z mikrobloga

@Marcinnx: ufff...jak dobrze, że pomimo presji środowiska j wszechobecnego na moich grupach po fejsie parcia na b0saka w 1. i w 2. to drugi raz się na konfę nie nabrałem jako na "alternatywę wobec bandy czworga". Już wystarczyły wewnętrzne wyłonienia w konfie i to jak to się nacbole na tych zjazdach spędzili razem aby krzysia wywindować jako ich "niepodległościowo-wolnościowego" kandydata.
  • Odpowiedz
@Marcinnx:
Tylko ze nigdzie w Biblii nie napisano, ze ryba to nie mięso, wiec bosakowe mądrości znajdują swoje zrodlo tam gdzie zwykle - w dupie.
Nie po to chrześcijanie rozwijali tyle lat uniwersytety, żeby w XXI wieku ludzie #!$%@? takie głupoty, ja #!$%@?, wstydziłby się.
  • Odpowiedz
@Marcinnx: a wszystko dlatego, że w basenie Morza Śródziemnego, gdzie w pierwszych wiekach rozwijało się chrześcijaństwo ryba była łatwo dostępnym codziennym posiłkiem, natomiast mięso pozostałych zwierząt było luksusem, które jedzono od święta. W pierwotnym przeżywaniu postu piątkowego chodziło o to by jeść skromnie, bez luksusów i zbytku by luksus nie przesłonił umysłu chrześcijanina, który miał się tego dnia skupić tylko na rozważaniach na temat męki Chrystusa.
  • Odpowiedz
@galicjanin: dlatego śmieszą mnie ludzie, którzy zamiast wieprzowiny czy kurczaka jak codziennie jedzą w piątek np. 3-4 razy droższego łososia xD ale postne danie chrum chrum XD
  • Odpowiedz