Wpis z mikrobloga

Obszedłem zimą cały beskid śląski i żywiecki i pieniny, babia góra w nocy zimą też zaliczona. Sprzęt mam, ale raczej wolę unikać wspinania się. Zależy mi na czymś w miarę wymagającym, ale też nie jakiś hardcore.
@Kromka06: ok, czyli jesteś początkujący :P Tatry zimą wymagają pouczenia się trochę o lawinach. Ten Wołowiec to będzie dobry, jest dość daleko, dobre widoki, pizga na grani a jednocześnie lawinowo bezpiecznie. Poza tym ciężko coś znaleźć (może poza Kasprowym) żebym mógł tak polecić całkowicie na ślepo, jednak wszędzie trzeba trochę pomyśleć.
Z takich mniej pewnych to Kopa Kondracka, Ornak, Ciemniak