Aktywne Wpisy
NijuGMD +299
Czy ludzie z #medicover są jacyś nienormalni? Mam abonament z firmy, szukam laryngologa. Terminy na marzec. Myślę sobie: kuxwa, przecież do tej pory to mi ucho eksploduje.
Przypominam więc sobie o możliwości refundacji wizyty z innych placówek. Terminy już lepsze, ale i tak co najmniej 10 dni.
A wtedy trafiam na jakąś dziwną stronę, gdzie można kupić wizytę NA PONIEDZIAŁEK, w cenie 250zł. Już chciałem się zapisać, ale myślę sobie "ej zaraz,
Przypominam więc sobie o możliwości refundacji wizyty z innych placówek. Terminy już lepsze, ale i tak co najmniej 10 dni.
A wtedy trafiam na jakąś dziwną stronę, gdzie można kupić wizytę NA PONIEDZIAŁEK, w cenie 250zł. Już chciałem się zapisać, ale myślę sobie "ej zaraz,
Ciortas +12
jakie macie podejście do pracy w której płaci się najniższą na umowie a reszta pod stołem? Byłem już na kilku rozmowach i wszędzie oferują tego typu rozwiązania, jeden szef mówił że tak robi 90%warsztatów bo koszta są ogromne jakby miał płacić pełną kwotę (chodzi o warsztaty samochodowe). Czy naprawdę w dzisiejszych czasach nie da się pracować bez kombinowania z wypłatami? Takie rzeczy sprawiają że nie mam ochoty siedzieć dłużej w Pl, ale
Zamknęło się powyżej 60 i to sporo. Poniedziałek ciąg dalszy squeeza.
#gielda
Komentarz usunięty przez autora
Tak gwałtowne wzrosty to efekt tzw. "short squeeze". GME jako spółka na skraju bankructwa (sklepy z grami w epoce Steama, PSN Store itp.) była niesamowicie zshortowana i fundusze grały na jej bankructwo. (co to short, musicie sobie przeczytać jak nie wiecie - w skrócie to pozycja, dzięki której zarabiamy na spadku ceny).
Jeden z użytkowników Reddita to zauważył (i to, że spółka nie jest
https://www.reddit.com/r/wallstreetbets/comments/l2z4hs/margin_requirment_on_gme/
Czy to oznacza, że potencjał na wzrosty nadal jest, skoro wchodzi inwestor i nadal wiszą tam shorty?