Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@alex-fortune: dzięki :)
Tak, jest git ponoć wg lekarzy. Jestem na obserwacji choć trochę nie do końca ufam w jej skuteczność.
Rak "jądrowy" był, a konkretnie wznowa - przerzuty do węzłów okołoaortowych się pojawiały po około półtora roku po pierwszym guzie i operacji-kastracji (jednojajowej) ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Chemioterapia w zeszłym roku, lekko nie było ale rozpuściło #!$%@?.
Szczęście w nieszczęściu, że te jądrowe, pomimo że złośliwe,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@alex-fortune:

technicznie na tyle długo po terapii (...) powinienem mieć system immunologiczny w normie

To opinia lekarza, nie moje zgadywanki jakby co. Jeszcze jakoś na jesieni zeszłego roku to mówił gdy pytałem jak bardzo powinienem na siebie uważać w kontekście izolowania się przed ryzykiem zarażenie Covid-19, itp.