Aktywne Wpisy
koronawirus +1377
Powiedzcie mi, co się stało, że Wykop stał się aż tak bardzo odklejoną i toksyczną społecznościa, która nienawidzi dosłownie każdego? Kiedyś był żarty, że wstyd przeglądać w miejscu publicznym wykop, bo b--ń boże ktoś zauważy. Teraz to nie są żarty, bo tak jest naprawdę. Zaglądam na ten portal od ponad 13 lat i teraz naprawdę zrobił się z tego ściek. Zalało moje miasto, w p---u szkód, ludzie się jednoczyli i ustawiali wory,
ish_waw +337
To że ja pracuję ostatnio po 10h przez 6 dni w tyg nie oznacza że wy drogie kuce macie się opierd***ć z wrzutkami :p
Do rzeczy.
Kilka dni temu wspominałem o "wodnych kucykach" (wodnikach?) w komiksowym kanonie MLP. Coś mnie tknęło, zgłębiłem trochę temat i muszę napisać sprostowanie.
Kelpie (wodne konie) które googiel przetłumaczył mi na "wodniki" to jednak całkowicie osobny gatunek który nie stał koło wodników naszego folkloru.
Jak wiemy twórcy MLP lubią zapożyczać stworki i potworki z znanych przekazów i legend.
Podobnie było z Kelpiami.
Kelpie to potwrki z legend Celtyckich (później przejętych przez Szkotów). Znane też jako wodne konie. O ile kucyki są super milutkie i słitaśne, celtyckie kelpie były już stworzeniami niosącymi śmierć.
Wychodziły z jezior na brzeg, przybierając postać konia, spokojnego i łagodnego. Kusiły żywych by ci próbowali na nie wsiąść i ujeżdżać.
Niestety dla nieświadomych ofiar, gdy tylko ta usiadła na grzbiecie, już nie mogła się od niego oderwać. Kelpia z tak usidloną ofiarą wskakiwała do wody. Świeże mięsko utopionego smakowało jej najbardziej.
Wg. mitologii Celtyckiej Kelpie nie tylko były związane z jeziorami ale i morzem. Potrafiły wywołać wysokie fale, sztormy i burze.
Jedne robiły to by trzymać żeglarzy z dala od konkretnych wód, inne utrzymywały dobrą pogodę by nagle ją zmienić i wciągnąć nieszczęśników którzy wypadli za burtę w głębiny.
Wniosek? Nie wierzyć Kelpiom bo mają złe zamiary.
@FlaszGordon: Wiadomo, granulat dla kucałków. Ale ta kulka dla niego zdecydowanie za mała, proszę przenieść do większego akwarium :V
@FlaszGordon: ...oraz wszelkimi innymi zbiornikami wodnymi. Patrzcie jak się czai polując na człowieka.
https://www.youtube.com/watch?v=i8uVhsfilVk nareszcie coś podobnego ( ‘ ͡ . ͜ ʖ ͡ . )
@FlaszGordon: prawie za każdym razem jakby ktos stał gdzies i specjalnie to robił
Już zdążyłem się przyzwyczaić do tego bo mam kilka takich lamp po drodze i to jeszcze w takich mało uczęszczanych po zmroku uliczkach.
Gdy jestem tak 30~35m przed lampą ta już gaśnie, lub zaczyna mrugać i gaśnie, dochodzę do lamy albo jestem kawałek za nią... pyk światełko się włącza.
Tak jak by coś w nich siedziało, albo we mnie był jakiś nadajnik czy coś.
Dziwne, po prostu dziwne. Już zdążyłem przywyknąć ale jest coś niepewnego w tym