Wpis z mikrobloga

@masska: No właśnie #!$%@? nie. Ale i tak się cieszę, bo całowałem i parę fajnych słów usłyszałem od niej. Niestety była tak świrnięta, że tolerując to robiłem się kukoldem no i pałka się przegła i musiałem się pożegnać. Nie tęsknię za nią tylko za jakąkolwiek. Niby ja zakończyłem formalnie, ale na 100% przeżyłem to dużo mocniej niż ona. (,)