Wpis z mikrobloga

"Amazon zawiesił usługi hostingowe dla serwisu społecznościowego Parler, z którego korzystają m.in. prawicowi ekstremiści oraz zwolennicy prezydenta Donalda Trumpa. Wcześniej Apple oraz Google usunęły aplikację ze swoich sklepów internetowych."

To jest przerażające. Obojętnie co tam było wypisywane. Żyjemy w takich czasach - nie podobasz się grupie korporacji, cyk, nie ma Cię. Gdzie ten Internet z lat 00', gdzie "nie da się nic zablokować bo powstaną alternatywy jak grzyby po deszczu".

Wystarczy wylecieć z Apple i Google i nie istniejesz. W skrajnym scenariuszu to wystarczy, że spotkają cię CEO jednego i drugiej, dwie osoby i lecisz.

- Cześć Tim, no tu ja. Słuchaj jest taki temat, taka apka, zdjęlibyście ją co?
- Spoko, powiem chłopakom.
- Dajcie, że "mowa nienawiści" do mediów.
- Nie no jasne, w każdym serwisie społecznościowym coś się znajdzie. Porobimy kilkanaście screenów i podrzucimy do NYT. Niech sobie debatują.
- Hehe, dzięki, to w sobotę golf?
- Jasne.

Pomyślcie, że to jest nawet gorzej niż w erze przed Internetem. Bo jak tu zlikwidować tytuł prasowy? Nieco trudniej, co? A teraz cyk, dwie komendy w konsoli i pora na CS-a. Serwisu nie ma. Ciebie nie ma. Zostałeś wykasowany z obrotu społecznego.

Twoje tezy są niezgodne z naszymi "zasadami społeczności". Zastanówcie się chwilę. Nie konstytucja, prawo, sądy decydują tylko "zasady" napisane przez kogoś wg. jego widzimisię. W erze monopolu kilku serwisu to taka nakładka na system prawny wolności słowa, poza tym systemem.

Tak się zastanawiam czy gdyby takie skrajne pisma jak Tygodnik NIE powstały dzisiaj w formie apki to czy by przetrwały. Lub coś innego. Albo taki South Park - wyobraźcie sobie, że powstaje dopiero dzisiaj w formie appki na telefony. Tydzień i go nie ma.

Przyszłość należy do grupki panów w garniturach, którzy będą decydować co się będzie przebijać do społeczeństwa. Zatoczyliśmy koło do czasów średniowiecznego indeksu ksiąg zakazanych.

#usa #twitter #apple #technologie #przemyslenia #swiat #nostalgia #trump #wybory
  • 18
  • Odpowiedz
Tak się zastanawiam czy gdyby takie skrajne pisma jak Tygodnik NIE powstały dzisiaj w formie apki to czy by przetrwały.


@mickpl: jest apka tygodnika NIE i ma się dobrze, nie ma nad czym się zastanawiać. A co do usunięcia tego Parlera przez Apple to dali im szanse i czas żeby przedstawili politykę moderacji treści która tam nie istniała - skoro nie chcieli się dostosować do zasad i występowały tam liczne
Oastry - > Tak się zastanawiam czy gdyby takie skrajne pisma jak Tygodnik NIE powstał...

źródło: comment_1610365144A8Oa6d4PCjn956S0I0QXPF.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Twoje tezy są niezgodne z naszymi "zasadami społeczności". Zastanówcie się chwilę. Nie konstytucja, prawo, sądy decydują tylko "zasady" napisane przez kogoś wg. jego widzimisię.


A to według ciebie politycy powinni decydować jak firmy mają prowadzić swój biznes?
@mickpl:
  • Odpowiedz
@crimson_fckr: No to fakt, choć bardzo mnie śmieszy fakt, że popierający Trumpa prawicowcy nagle chcą ograniczać wolny rynek i domagają się interwencji państwa w prywatne biznesy XD
Czyli jednak to co lewica mówiła od 50 lat, podczas gdy prawica wyzywała ich od komunistów to prawda i teraz sama prawica to przyznaje. Miło. Dobrze, że w końcu w USA wygrał lewak, może zrobi porządek z tym całym korpo syfem w służbie
  • Odpowiedz
@pat1ryk: nie politycy, a prawo. Owszem Tworzą je politycy ale realnie istnieją zasady zrównujące ludzi i gwarantujące cokolwiek.

Ludzie zapominają ze fakt że janusz wpisze sobie w aukcji ze nie akceptuje reklamacji, nie znaczy że może to zrobić. Prawo jest zawsze ponad regulaminy prywatnych firemek, czy osób, kazdy musi działać zgodnie z prawem, a konstytucje gwarantują swobodę wypowiedzi i wyrażania swoich poglądów.

Korporacje stoją ponad prawem, a oglupiona szara masa
  • Odpowiedz
@YodaMonster: Ja ich nie bronię, uważam że jak najbardziej powinno się wziąć prawnie za FB i Google, ale nie tylko za nie. Tylko śmiesszy mnie fakt, że jak pisałem to jeszcze parę miesięcy temu to nazywano mnie komuchem, a teraz ci sami ludzie (nie mówię, że Ty), nagle chcą regulować internet bo korporację uderzyły w nich.
  • Odpowiedz
@crimson_fckr: No to fakt, choć bardzo mnie śmieszy fakt, że popierający Trumpa prawicowcy nagle chcą ograniczać wolny rynek i domagają się interwencji państwa w prywatne biznesy XD

Czyli jednak to co lewica mówiła od 50 lat, podczas gdy prawica wyzywała ich od komunistów to prawda i teraz sama prawica to przyznaje. Miło. Dobrze, że w końcu w USA wygrał lewak, może zrobi porządek z tym całym korpo syfem w służbie
  • Odpowiedz
konstytucje gwarantują swobodę wypowiedzi i wyrażania swoich poglądów.


@YodaMonster: Tak, natomiast zapominasz o podstawowym fakcie, nie gwarantuje ona że Twitter, czy Washington Post, będzie zainteresowany ich publikacją.
Konstytucja chroni przed cenzurą, a nie gwarantuje darmowy hosting w prywatnych firmach.
  • Odpowiedz
A jak lewica mówiła ze milionerzy powinni wisieć a wielkie firmy nie istnieć i być uspolecznione


Kto tak mówił? Jakiś prezydent z lewicy, czy może 14 letnia Julka na Twitterze, bo to jednak spora różnica.

cukiernie zmuszone prawem do pieczenia tortów dla gejów to nagle cyk


Cukiernia
  • Odpowiedz
wolny rynek im pasuje a milionerzy spoko xD


Wolny rynek od dawna pasuje lewicy, tylko że lewica chce go regulować, a prawica jeszcze tydzień temu nie chciała o tym słyszeć.

@edgar_k: od dawna czyli od wczoraj xD

@pat1ryk:
  • Odpowiedz
@void1984: Problemem nie jest to, że fejsbuk kogoś banuje, ale to, że banuje bez powodu, arbitralnie i bez możliwości odwołania. Problemem jest to, że fejsbuk nie trzyma się swoich własnych zasad.
Dla przykładu, jeśli ktoś ma bar gdzie wolno palić to musi mieć taką informację. I teraz wyobraź sobie, że przychodzisz do niego, zapalasz papierosa, pijesz sobie piwo i nagle dwóch typów łapie Cię za fraki i wyrzucają z baru
  • Odpowiedz
@TotalDisaster: Nie bez powodu, a za nawoływanie do zamieszek. Jest możliwość odwołania się.

Dla przykładu, jeśli ktoś ma bar gdzie wolno palić to musi mieć taką informację.

Racja, tak właśnie jest
  • Odpowiedz