Wpis z mikrobloga

@blablaelotrzydwazero: Cała kampania wyborcza, opierała się na "może nie jesteśmy super, ale PiS jest jeszcze gorsze". W 2011 to się sprawdziło i wygrali. W 2007 promowali się na partie liberalną, Tusk jak zaczarowany powtarzał o obniżce podatków. W kolejnych latach, ciężko było cokolwiek obiecać, jak się krytykowało z jednej strony innych za obiecywanie, z drugiej samemu nie zrealizowało się własnych obietnic.
  • Odpowiedz
@blablaelotrzydwazero: to jest bardzo proste, pseudokibice i narodowcy ok 2010 wkurzyli się, że Tusk im zamknął stadiony w całej Polsce na weekend (po walkach pseudokibiców) i zaczęli głośno krzyczeć jaki to Tusk zły i potem Tusk ty matole skąd będziesz ściągał pornole, i te wszystko pseudointelektualne środowiska tak rzygały hejtem wszędzie na PO, że trudno było się z tym nie spotkać. A PiS przyklaskiwał tym środowiskom, mimo że tak naprawdę
  • Odpowiedz
@blablaelotrzydwazero: Przed 2011r wielkie zapewnienia ze nie podwyższa wieku emerytalnego, co było po wygranych wyborach już wiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Likwidacja OFE, Generał, który opuścił dryfujący statek i uciekł na ciepła posadkę w UE. O dziwo Generał Tusk to taki Kaczyński nie lubił opozycji i rywali/zagrożenia w swojej partii (jego konkurencja w partii zawsze odchodzili z niej, mówię tu o założycielach czy nawet o Gowinie) wiec jak go zabrakło zostały osoby bez charyzmy, które nie wiedziały jak ten okręt ogarnac.

Moim zdaniem
  • Odpowiedz
@blablaelotrzydwazero: chyba największe znaczenie w kampanii PiSu wtedy miało straszenie imigrantami, na drugim miejscu postawiłbym zmianę wieku emerytalnego, trzecie to afera osmiorniczkowa. Było jeszcze kreowanie Tuska na zdrajcę narodu który woli karierę na zachodzie, ale w sumie nie pamiętam czy on przed czy po kampanii wyjechał i czy ten hejt bezpośrednio na niego był przed czy po wyborach
  • Odpowiedz
@blablaelotrzydwazero: ludzie biedniejsi czuli się totalnie porzuceni przez władzę - co chwile ukazywały sie nagrania czy wypowiedzi w stylu sławetnych taśm, uważani że władza autentycznie się z nich śmieje + PO nie miało kompletnie nic do zaoferowania po tym, jak autentycznie złamali masę swoich obietnic. Pis przyszedł i uderzył w ten tony. Szczerze, to się nie dziwię. PO to beznadziejna partia, podobnie jak PIS, ale to partia jarkacza potrafi uderzać
  • Odpowiedz
  • 26
@blablaelotrzydwazero wszyscy tutaj zapomnieli wsponiec o tym, że PiS skierował się w stronę polski powiatowej w przeciwieństwie do PO. Ci wręcz się wysmiewali z tych ludzi i skupiali się głowie na większych miastach. Dobrze to było widać w wygranych wyborach parlamentarnych przez PiS. W miejszych miejscowościach PiS miażdżył PO.
  • Odpowiedz