Wpis z mikrobloga

Pamiętam swój pierwszy trip na grzybach.

W Warszawie poznałem 2 amatorów zioła skaterów.
Ja wtedy byłem stonerem i okazjonalnie brałem emke ano jakiegoś stima z dupami z tindera słuchając lil peepa i myśląc że wygrałem życie XDD.

Za namową jednego z tych ziomków kupiłem boxa grzybów w sumie to on kupił i mi go dał.
Oni poza ziołem nic nie tykali do tamtej pory.

Pojechaliśmy nad jezioro jakieś 2 km w dół lasu i na samym dole jeziorko bunkry ogólnie piękne miejsce.

Ja z szamanem ( taka miał ksywę bo po zielsku mówił że widzi odległe galaktyki itp XD?) Braliśmy po 10 g.

A spierdox czytał książkę i miał nas ogarniać.

Faza przednia wizuale na najwyższym poziomie widzę smoki w chmurach i wszędzie emotke" XDDD".

Szaman za to widzi #!$%@? nie wiem co ale odpływa w podróż po kosmosie. Nie rozumie konceptu języka oraz w sumie to nie wie wgl co jest 5 a co 10.

W pewnym momencie szaman mówi że chce się wykąpać. Mówię mu że to słaby pomysł.
Dla beki powiedziałem mu że tam są bobry #!$%@? i go pogryzą.

Spierdox zezwolil na kąpiel przy brzegu a sam czytał książkę.

Szaman łazi jak #!$%@? po brdegu i gada głupoty.
W pewnym momencie papla coś o tym że hehe jego palec dziwnie czuje ( XD?)

Patrzę na wodę cała czerwona.
Pomyślałem że to wizuale ale po kilku sekundach połączyłem fakty bolący palec i czerwoną kałuża = przypał

Mówię to spierdoxowi a on w panice zaczyna się śmiać i każe szamanowi wyjść z wody.

Za szamanem krew leje się ciurkiem ma głębokie rozcięcie na stopie. Trzeba Szyc jak #!$%@? ale jak?

Jesteśmy w środku lasu xD na zadupiu. I jesteśmy kompletnie zgrzybieni.

Szybko dzwonię do siostry i mówię że jeśli nie odezwę się w przeciągu pół h to ma zabezpieczyć wszysko w moim pokoju na wypadek przypalu xDD.

Spierdox bezradnie wyciera nogę husteczkami xDDD nic to nie daje cała paczka jest czerwona jak dupa diabła.
Szaman #!$%@? już kompletnie od rzeczy jest blady jak ściana dodatkowo zaczyna rzygać xD. Mówi że idzie spac bo jest zmęczony.
Myślę sobie #!$%@? umrze.

Mówię do spierdoxa że ogar trzeba umieścić mogę wysoko i ucisnąć czymś bo się wykrwwai tak zrobiliśmy.
Na chwilę zadziałało. Szaman mówi że lepiej xD ale wygląda jak trup.
Po 2 min opatrunek został #!$%@? bo szaman się wiercił. Krew płynie znowu jak młoda rzeczka.

Mówię spierdoxowi żeby biehl po pomoc po apteczkę 200 m dalej były samochody.

W tym czasie ja pocieszam szamana na jego ryju widać strach i mocna bombę xD . Co chwila typ zapominał że ma rozciętą mogę i mówił np że chce się przejść .
Krew dalej płynie ..... W sumie to tutaj zakończe bo nie chcei się pisać dalej XDDd

#narkotykizawszespoko
  • 11