Wpis z mikrobloga

@sc00t3r: Prawdziwą zakałą galaktyki (jak Gandalf Szary w ten piątek ( ͡º ͜ʖ͡º)) był Obi 1. Popatrzmy:
- #!$%@? poczucie humoru, którego nie akceptował nawet tolerancyjny Qui Gon;
- przez jego głupi błąd Qui Gon zginął na Naboo, bo za późno uznał, że jednak pobiegnięcie na pomoc swojemu mistrzowi to dobry pomysł;
- cudem pokonał ww. Zabraka, głównie dlatego, że tak naprawdę #!$%@? wie dlaczego bo jak wykonał skok to tamten nie wiem, myślał o Twilekance, którą będzie #!$%@?ł z powrotem na Coruscant, czy co;
- szkolił Anakina, który notorycznie miał w piździe jego uwagi i zalecenia, poza tym super go wyszkolił #!$%@?;
- skacze na sondę, która wpuściła robaki do Amidali, łapie zabójcę, ale #!$%@? z
  • Odpowiedz