Aktywne Wpisy
grzechu1999 +1106
mam_spanko +138
Ludzie nie mają żadnej empatii, nie mają żadnej wyobraźni, nie potrafią się wczuć w przeciętną ukraińską rodzinę i to jaki dramat przeżywa.
Nie potrafią sobie wyobrazić jak my byśmy się zachowali jakby nas napadli, jak zachowałby się nasz rząd.
Otóż wszyscy uciekali by tak samo jak Ukraińcy, tylko że do Niemiec, a Duda, zresztą słusznie, wszędzie gdzie się da wołałby o pomoc
Założę się że bylibyśmy jeszcze bardziej roszczeniowi
Fani dzikiego trenera,
Nie potrafią sobie wyobrazić jak my byśmy się zachowali jakby nas napadli, jak zachowałby się nasz rząd.
Otóż wszyscy uciekali by tak samo jak Ukraińcy, tylko że do Niemiec, a Duda, zresztą słusznie, wszędzie gdzie się da wołałby o pomoc
Założę się że bylibyśmy jeszcze bardziej roszczeniowi
Fani dzikiego trenera,
Szału ze sobą dostaję. Tydzień, dwa, do miesiąca i cały zapał znika. Chcę coś zrobić, wiem że mam to zrobić, a robię wszystko inne. Potem wracam do tematu po dłuższym czasie, znowu zapał na jakiś czas i zaraz ciśnienie ze mnie schodzi i mi się nie chce.
Jak nie osiągnę w odpowiednio krótkim czasie spektakularnych efektów w temacie to się zniechęcam. A z czasem na moje hobby ciężko więc nie da się "za jednym przysiadem"
Kiedyś byłem mistrzem cierpliwości (23 lata temu), potrafiłem krok po kroku, przez rok realizować jakiś projekt aż był perfekcyjnie odpicowany pod każdym względem. A teraz? Głowa pełna pomysłów.... i nic więcej (⇀‸↼‶)
NIC! Ale to kompletnie NIC nie sprawia mi już przyjemności. Zdziadziałem jak cholera. Praca, coś zjeść, spać i tak do usranej śmierci! Wolę się poddać niż po raz setny próbować walczyć.
#zalesie #feels #smuteczek #sks #zaorane i trochę #psychologia bo mam wrażenie, że wracam do #depresja i do autodestrukcyjnych zachowań
Jestem tym wszystkim wyczerpany bo stale myślę o dziesiątkach rzeczy na raz i sprawach do załatwienia, których (jak to mam w zwyczaju) nie załatwię bo albo będę #!$%@?ł nadgodziny w pracy albo będę musiał z dzieciakami zostać albo na posterunku będę
@zaorany: jak bym na siebie patrzył