Wpis z mikrobloga

Uważam, że można zarobić na wełnie owczej. Problem w tym, że trzeba ją przetworzyć. Kiedyś takim małym urządzeniem do przędzenia był kołowrotek a teraz? Brak. Myślę, że wiele osób mających owce kupiłoby taki. Chociażby kołdra i poducha z wełny owczej, albo szaliki, rękawice czy swetry. Wełna owcza nie jest w żaden sposób obecnie praktycznie polecana i promowana. Rynek leży odłogiem.

#inzynieria #biznes #welna #rekodzielo #haftowanie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@elWykopek: Pewnie, że można zarobić. Wełna jest w cenie. Polecać ani promować jej nie trzeba, bo wszyscy wiedzą, że 100% wełna jest super. Właściwie to jest synonimem luksusu, zwłaszcza, jeśli mówimy o tkaninach 100% wełnianych.

Sęk w tym, że od runa owczego do kłębka droga jest długa, no i niestety nie każde runo nadaje się do obróbki, a już obróbka tradycyjna to mnóstwo zachodu. Worek surowca to nie wszystko, części
  • Odpowiedz