Aktywne Wpisy
andbatros +640
Ja bierdole ale cringówa. Murzyn miał swój program z chodzeniem po miastach ze streamowaniem na żywo, zaufał Wojciechowi Goli, że ten mu pokaże jakieś fajne miejsca w Polsce, a ten zabawia się w burdel mamę i robi pokaz p0lek z cycami na wierzchu żeby je oceniał. Z ciekawego streama gdzie można było pokazać Polskę na cały świat zrobił jakiś gówniany show i pokazał, że p0lki to puszczalski towar exportowy Polski. Żałosne.
#
#
powazne pytanie - ilu macie znajomych irl?
#przegryw
#przegryw
Czy są jakieś takie posady na których można pracować, które są spoko płatne, wymagają wiedzy informatycznej i przede wszystkim, nie polegają tylko na siedzeniu przed kompem?
Szczerze, to właśnie kończę studia inżynierskie z informatyki, pracuje już od pół roku w zawodzie, jako tester + jakaś częściowa automatyzacja na razie, full zdalnie z ludźmi z Polski i z innych krajów (gdy trzeba się konsultować z klientem albo deweloperami z innych zespołów). Na pensję na start też nie narzekam, mogło być gorzej, na razie wystarcza, mam zapewnienia od znajomych w firmie że po roku pracy będzie duża podwyżka prawie na bank przy moim zaangażowaniu w dodatkowe taski (widzę to po moich rówieśnikach z zespołu, którzy są już rok i rzeczywiście takie dostali, każdy jeden)
Jednak to co najbardziej denerwuje to ten brak ruszania się, pojechania gdzieś. Serio, mam wciąż takie plany żeby poszerzać wiedzę i uczyć się dalej po pracy i to robię, jednak jest to coraz cięższe i już powoli nie mogę tego wytrzymać, a ja przecież jestem na początku kariery, dopiero pół roku pracy :/
Jak się uczyć, gdy po całym dniu siedzenia przed ekranem, dalsza nauka wymaga kolejnego siedzenia przed ekranem!?
Widziałem w internecie że są jakieś stanowiska, gdzie trzeba jechać na jakieś farmy wiatrowe, albo na statki i też wymagają wiedzy informatycznej, da się jakoś zarobić i kurcze to by była chyba ciekawsza praca.
Tylko czy po studiach gdzie najwięcej było pracy typowo programistycznej/administratorskiej (Java/C++/Bazy/sieci/matma/algorytmy) da się dostać tam pracę? Czego trzeba się douczyć?
Słyszałem, że są to często stanowiska związane z elektroniką, albo jakąś automatyką... Tylko tego na uczelni było tyle co kot napłakał, prawie nic.
Czy warto w to iść? Może są jakieś inne dziedziny w IT, które wymagają więcej pracy z ludźmi, albo pojechania gdzieś czasem, a nie tylko siedzenie przed kompem 8h/5dni w tygodniu?
#informatyka #programowanie #automatyka #praca
@FIGUS97:
Jak jesteś gotowy ganiać po całym świecie za 3k netto (+dieta delegacyjna), to spokojnie znajdziesz pracę jako automatyk-programista w firmie zajmującej się uruchomieniami systemów
A z bootcampów 3 miesięcznych się śmiejecie, hipokryci.
Jak Cię jara majsterkowanie i chciałbyś pojeździć po świecie, to majsterkuj i jeździj po świecie po godzinach( ͡° ͜ʖ ͡°) Szkoda tracić życie w robocie za #!$%@? pieniądze, skoro możesz zarabiać godne w IT, i to w 1000x lepszych warunkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli testowanie Cię nie kręci, to poczekaj, może zacznie jak nabierzesz doświadczenia, serio. Pewne rzeczy zaczynają Cię
@raFFcio:
Mowa o absolwencie, taki gość robi przez tydzień kurs stepa 1 i 2, a reszta nauki to już wyjazdy na uruchomienia z doświadczonymi kolegami.
I nie ma znaczenia czy ktoś jest po automatyce, elektronice czy informatyce, na początku i tak będzie robił I/O testy i rysował SCAD'y.
Zresztą trafiają się absolwenci AiR co w życiu wnętrza szafy sterowniczej nie widzieli
@eeemil: Ale to mowa o elektromechaniku po zawodówce czy jak? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Androo: Kolega dawno nie był w Polsce, co? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wegrzynski: To jakie są stawki? Czasami widzę oferty po 20-30k brutto w delegacji.
@Androo:
Z ciekawości gdzie wadziłeś takie oferty?
Pracuj.pl pokazuje max 12k brutto.
Takie są stawki są na kontraktach: 40-60EUR/h, ale przy stałej pracy w Pl to się nie spotkałem.
Czasami tez przelatują oferty na UR od 8k(szeregowy automatyk) do 15k brutto(kierownik), ale niestety gdzieś koło Wrocławia.
@Androo:
Czyli pewnie to samo co kontrakty.
Czasem są oferty w okolicach 9k netto w UR, ale jest zazwyczaj haczyk typu: fabryka psiej karmy gdzie śmierdzi.
@eeemil: Receptory węchowe szybko się adaptują. Powiem Ci, że zapach to zazwyczaj najmniejszy problem. Gorzej to zapylenie i chemia.
Języki SCL i LAD mam mniej więcej opanowane, bo znam C++/Python. Tylko wszędzie gdzie czytam to każdy radzi wbijać w