Wpis z mikrobloga

@Bellie: To jeżeli jest mocna to wysyp to na talerzyk i połóż. Ale u mnie sposób z octem podziałał i oprócz wymycia wszystkiego octem wlałem do szklanek i powstawiałem do środka na 2 dni.
  • Odpowiedz
@Plotkova99: praktycznie wszystko zbożowe - kasze, ryże, owsianki, chyba makarony, mąki (przepraszam jeśli dodałam coś czego one nie jedzą, ale ostatnio miałam kokony na wszystkim - poza makaronem).
  • Odpowiedz
@Plotkova99: wydaje mi się, że właśnie pakowanie hermetyczne pomoże - tzn. w słoiki. Ale ze sklepu i tak możesz przynieść zainfekowany, to może ci się namnożą w takim słoiku jeśli będzie jakiś dostęp powietrza. Ogólnie pewnie poczyścić/wywalić wszystko, przetrzeć octem, władować lawendę, a wszystko nowe od razu ładować do szczelnych słoików.
  • Odpowiedz
@Bellie: nie wiem czy sloiki, jak dla mnie wygodniejsze i praktyczniejsze są plastikowe pudelka bo są plaskie a w sloiku trzeba grzebac

jesli nawet ci sie namnożą w sloiku to nie wyjdą, a przy wyjmowaniu zawsze zauwazysz
  • Odpowiedz
@Bellie: często siedzą w przyprawach, trzymaj je w słoiczkach i wywalają, jeśli po otwarciu znajdziesz pajęczynki. Rozsyp w szafkach liście laurowe. Możesz je też wsadzić do kratek wentylacyjnych. @Bellie
  • Odpowiedz
@Bellie: kiedyś miałam podobny problem i pomogła przeprowadzka ( ͡° ͜ʖ ͡°) okazało się, że te #!$%@? przechodzą kanałem wentylacyjnym od starszego sąsiada z dołu. Ocet, lawenda i modlitwa dawały krótkotrwałe rezultaty, cała kuchnia obklejona pułapkami z lepem, wszystko w słoikach/pudełkach, a i tak znajdowałam je w w zwykłej herbacie. Jeśli mieszkasz w bloku, szczególnie w starszym budownictwie to nawracające szkodniki mogą być efektem tego, że
  • Odpowiedz
@MioMiaMiu: co prawda starszy blok, ale nie podejrzewam, że to od sąsiadów bo infekują tylko jedna szafkę i tam nie ma żadnej kratki wentylacyjnej - w reszcie szafek (z przyprawami czy herbatami) tego problemu nie ma, tylko tam gdzie mam pudełka z kaszą, ryżem itd. więc liczę że to nie od sąsiadów.
  • Odpowiedz
Dzien dobry, w moim przydadku pomógł ocet. Rozrobilem z wodą, przelałem do rozpylacza i wszystko poczyscilem.
Na szafkach mialem pulapki na mole (cale oblebione molami).
Od tamtej pory 0 moli.
  • Odpowiedz