Wpis z mikrobloga

Cześć piłkarskie Mirki!
Jakieś 15 lat temu dostałem taką oto koszulkę Juventusu Turyn. To co jest w niej intrygujące to brak logo Nike, które - jak się okazuje - znajduje się pod naszywką z barwami Włoch. Z czego może to wynikać? Podróba?
I drugie pytanie - czy da się jakoś zabezpieczyć te wyklejane elementy (logo sponsora, tylny numer)? Przez te lata leżenia na dnie szafy zrobiły się klejące i ulegają zniszczeniu od zagnieceń.

#sport #pilkanozna #juventus
Anawa73 - Cześć piłkarskie Mirki!
Jakieś 15 lat temu dostałem taką oto koszulkę Juve...

źródło: comment_1609531534RLSSaOqa1DjqPiHAlXr6Hr.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@Anawa73: do koszulek oryginalnych zazwyczaj dodają naszywki które mozna sobie samemu żelazkiem dokleić jak ktoś chce, stawiam, że ktoś poprostu na znaczek nike dokleił ten ze barwami Włoch. Co do zabezpiecznia to ciul wie, mi też po latach zeszło całe JEEP ;)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Anawa73: to logo firmy jest wykonane na folii flex, druk metoda solwentowa. Najlepiej to prac na drugiej stronie. Jak się zacznie odklejać to możesz albo to zedrzeć w #!$%@? albo dogrzać przez jakiś Papier do pieczenia żelazkiem. Możesz ją zanieść też do pierwszej lepszej agencji reklamowej by Ci poprawili ten nadruk.
  • Odpowiedz