Wpis z mikrobloga

@vortange05: eee...jego krewniacy wychowywali dzieciaka o nazwisku Skywalker. W dodatku bardzo ładnego blondynka (zupełnie jak jego stary w dzieciństwie). C’mon.

To może byłoby do wybronienia w jakiś sposób, ale prequele nie pozostawiają tutaj miejsca na inną interpretację.
@Ponury_Dewiant: ale skąd on mial wiedziec ze oni go wychowują jak on nie wiedzial ze ktoś taki istnieje? To jest 1 bardzo prosta odpowiedz na to. Vader po przejęciu wladzy mial 1000 x wazniejsze sprawy niz zastanawianie sie nad tym gdzie jest jego dziecko a tym bardziej czy w ogole je ma xd dla mnie to jest bardzo oczywiste i normalne, tym bardziej jesli sie pojmie role prawej ręki imperatora .
@Ponury_Dewiant: ale juz ci powiedzieli ze vader nic o nim nie wiedzial. oficjalnie padme zmarla przed narodzinami dzieci, na pogrzebie miala spreparowany brzuch ciazowy, ktory zmylil vadera i palpatina. myslisz, ze druga osoba w imperium wpadala do soich krewnych na kawke, albo dzwonila co miesiac, zeby sprawdzic co slychac? to byl #!$%@? potwor mordujacy niewinne dzieci. mial #!$%@? w jakies tatooine, ktore mialo znikoma wartosc dla imperium.

z reszta to samo
no, kuwa, jak...
co najmniej wiedział, że Padme była w zaawansowanej ciąży. (BTW - to uniwersum, w którym wprawia się ludziom w pełni sprawne protezy kończyn (w tym i Vaderowi, w dodatku ratując mu życie bezpośrednio po okropnym okaleczeniu) i inne uje-muje, więc teoretycznie nawet śmierć matki nie musiałaby koniecznie oznaczać śmierci potomstwa).

Vader po przejęciu wladzy mial 1000 x wazniejsze sprawy niz zastanawianie sie nad tym gdzie jest jego dziecko a