Wpis z mikrobloga

@petarda: oni są codziennie wyjaśniani na 100 sposobów, bo sami potykają się o własne nogi i giną we własnych kłamstwach a i tak mają 40% poparcia. Żyć się odechciewa.
  • Odpowiedz
@SHOGOKI: Dobrze wspomnieć bordo z czasów DuPonta czy fanzonuna. Może odniosę się do wywodów kolegi z pozycji osoby zawodowo zajmującej się transakcjami VAT w ramach UE.

- wpłacamy do Unii składki'


Ciągle 128 mld EUR od 2004 r. na plusie, 2019 r. zamknął się 11 mld EUR na
  • Odpowiedz
@petarda: @Kernydz: @spere:
warto tez dodać że połowa z tych 1,4 mld z UE to pieniądze polskiego podatnika czyli te które wcześniej Polska do budżetu Ue wpłaciła za pomocą składek członkowskich czy innych podatków.
I to jest jeszcze większe łgarstwo i brak rzetelności ponieważ zatajają ten fakt na dziesiątkach tysięcy tablic które stoją w Polsce informując tzn siejąc propagandę jaka ta Unia jest szczodra, dobra i
  • Odpowiedz
@Guzkow jak znajdę czas to odniosę się do twoich ''faktów''
Na ten moment nam na tyle czasu żeby Ci napisać że jest to słabo obiektywne w stosunku do innych czynników których nie uwzględniłeś w swojej wyliczance.
  • Odpowiedz
@SHOGOKI: Oczywiście, że są to "fakty" i nie uwzględniłem wszystkiego. Trudno o kompleksowe ujęcie Unii w wypowiedzi na "wypoku", gdy ludzie piszą pełne opracowania odnośnie samego mechanizmu dobrej wiary w orzecznictwie TSUE i jego oddziaływaniu na systemy podatkowe państw członkowskich. Nie mniej jednak, sądzę, że są to argumenty potwierdzające Twoje i moje podejście do UE, a nie polemizujące z nim.
  • Odpowiedz
@Guzkow proszę cię, nie pisz bredni takich jak polityka ''dobrej wiary'' bo to wskaźniki ekonomiczne pokazują faktyczny stan kieszeni Polaków.
Stać nas na więcej, mamy większe możliwości.
Z punktu widzenia jednostki możemy firmy zakładać z minimalnym wkładem własnym i dotacjami.
Mógłbym ten temat ciągnąć ale nie mam czasu.
Narta, jutro czy tam po jutrze się odniosę do twojego bajlando.
  • Odpowiedz
@SHOGOKI: Dobranoc, aczkolwiek odróżniaj "dobrą wiarę" w ujęciu prawniczym od "polityki dobrej wiary" w ujęciu o którym Ty mówisz, a o którym nic nie wiem. "Dobra wiara" w ujęciu prawniczym, a w szczególności w zakresie o którym ja mówię, odnosi się jedynie do pojęcia "karuzel VATowych", czego nie znajdziesz nigdzie indziej niż w opracowaniach i wyrokach TSUE oraz bazujących na nich wyrokach krajowych.
  • Odpowiedz
już dodali informacje, ale bardzo się boją i unikają słów "unia" czy "UE":


@bambadjan: Zabawię się w adwokata diabła i spróbuję (pewnie nadaremno) obronić pozycję TVPiS, potraktujmy to jako wyzwanie intelektualne, a może przy okazji komuś poszerzymy horyzonty:
Dlaczego uważasz, że warto podać informacje, skąd rząd pozyskał środki na tę inwestycję? Dlaczego mogłoby rządowi zależeć na ukryciu tego, że znaczna część finansowania pochodzi z środków UE?
Przecież w tym tweecie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mroznykasztan: dlaczego warto podać ta informację? Tego wymaga rzetelne dziennikarstwo. Środki z UE są duża częścią inwestycji, a bez tej informacji czytelnicy mogą odnieść błędne wrażenie, że inwestycja jest jedynie zasługą np. miasta.

Być może nikt by nie zwrócił na to uwagi gdyby rząd nie był jawnie w opozycji do UE, a tvp nie było notorycznie stronnicze i nierzetelne. Stąd mój wniosek, że TVP realizuje rządową propagandę w postaci "nie
  • Odpowiedz
@petarda: Obsługiwałam projekty naukowe z dofinansowaniem z Komisji. Pierwszy i najważniejszy warunek, to informowanie wszędzie i zawsze, że projekt z dofinansowany z KE. Jeśli publikacja nie ma takiego dopisku nie może być uznana za efekt projektu. Każdy ma też obowiązek zamieszczać informację o źródłach finansowania w każdym wywiadzie, na każdej stronie internetowej, itp. itd. Gdyby tego nie robili, KE zabiera po prostu swoją kasę. Każdy naukowiec to ogarnia, każda uczelnia
  • Odpowiedz