Wpis z mikrobloga

Mirki, z zawodu jestem spawaczem .W środę miałem ostatnią sesję tatuażu, a w poniedziałek (czyli jutro) już wracam do pracy. O dziwo tatuaż bardzo szybko się goi, bo już po 3.5 dnia zaczęła mi schodzić skóra i zaczął się ładnie łuszczyć. Tatuator zalecił mi przemyć w pracy przynajmniej 1 raz i mam pytanie.

Jeśli dziarka już się łuszczy, to mimo wszystko przeczyścić i nasmarować w czasie przerwy w pracy? Nie przylepi się jakiś brud do kremu, jeśli po przerwie zaczne pracę?

Czy jeśli już się łuszczy, to przed snem ją oczyścić, nasmarować i zostawić, żeby proces sam się "robił", a gdy wrócę o 13 z pracy to wtedy ją dopiero przemyć i nasmarować? Ogólnie zalecenia tatuatora w czasie łuszczenia to 1-2 razy dziennie oczyszczenie i nasmarowanie dziarki

#tatuaze
  • 3
@Soshi: czyść i smaruj na spokojnie, po prostu nie szoruj dziary i będzie dobrze. Ogólnie najlepszym wyznacznikiem jest suchość skóry – robi się sucha – myjemy i kremujemy. Jak zdarzy Ci się ją przesuszyć to też nie koniec świata, ale lepiej pilnować. To wszystko jest po prostu dla Twojej wygody im lepiej zadbasz tym mniej upierdliwe będzie gojenie. Ważne jest też to aby dbać już o zagojony tatuaż, smarować raz na
@Slasiu: Czyli na spokojnie w przerwie w pracy sobie iść, przeczyścić i wysmarowac? Bo w domu tam ciul, wiem co i jak i sie nie boję, ale nie wiem jak w pracy będzie przy brudzie i temperaturze xD
@Soshi: myślę, że tak. Krem można potraktować troszkę, jak mini barierę ochronną. Kremu też nie trzeba nakładać dużo, tak naprawdę w tym wypadku mniej = lepiej, bo nie chodzi o to, żeby zakleić skórę kremem, a żeby nałożyć cienką warstwę, która bez problemu się wchłonie.