Wpis z mikrobloga

@francopolo: ostatni raz czytałem takie książki w liceum XD Nawet prezentację maturalną miałem na temat totalitaryzmów XX wieku. Teraz bym chyba nie wytrzymał takiej literatury. Chociaż obiecałem sobie, że kiedyś Archipelag Gułag przeczytam jeszcze.
@francopolo: Mam podobne hobby C: uszanowanko kolego, ładna kolekcja. Spróbuj przeczytać Strażnik gułagu. Dziennik Iwana Czistiakowa - źródło wyjątkowe w swoim rodzaju, bo chyba jedyne napisane przez obozowego strażnika. W wydaniu które miałem (zapewne nadal jedyne wydanie) było sporo zdjęć i skanów. Polecam, bo nie widzę tego na twojej półce