Wpis z mikrobloga

#antroswspomina

Zawsze lubiłem baśniowy klimat oraz motyw wynalazków i dziwnych maszyn. Wczoraj na discordzie przypomniałem sobie serię Leśny ludek, która znakomicie wpisywała się w moje upodobania i mimo, że to książeczki dla dzieci to w dalszym ciągu lektura raz na parę lat sprawia mi przyjemność.
W 6 tomach poznajemy perypetie leśnej społeczności, która kolejno rozszerza się o skrzaty, olbrzyma, elfy, wróżki by w końcu doszło do ich konfrontacji ze smokami!
Wszystko prześlicznie zilustrowane i napisane przyjemnym stylem, a samej treści jak na książkę tego typu nie jest aż tak mało. Poza samymi historyjkami fascynowały mnie schematy domu elfów czy rysunki wież oblężniczej, czy też innych wynalazków. Całość podobna w klimacie do swoistego leksykonu malców w czerwonych czapkach tj. do tomiszcza o dumnym tytule Skrzaty, który czasem wręcz z antropologiczną dokładnością przytaczał codzienność tych bajkowych istot. Niestety mam tylko 3 ostatnie tomy, chętnie przeczytałbym w wersji cyfrowej pozostałe (czytałem je jedynie w księgarni w latach 90.)

kilka ilustracji

#wykopplus30club #sentymentalnie #ksiazki #bajki
antros - #antroswspomina

Zawsze lubiłem baśniowy klimat oraz motyw wynalazków i dz...

źródło: comment_1608762820YWAqwBYqrGKEs6EArQGpuT.jpg

Pobierz
  • 65
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@antros: miał za guwniaczka wydanie zbiorcze w dziwnym formacie, takie a3 w formie długiej walizki czy księgi, raczej jakiś plastik niż kartki
Też najbardziej fascynowały mnie rysunki z wojny że smokami, jakieś machiny latające, domki
Ale nie chętnie mnie reszta interesowała
  • Odpowiedz
@grzysztof: @Evert: możecie się wypowiedzieć nt. kompletności tego wydania? Kumpel po zapoznaniu się z moimi tomami stwierdził, że zbiorcze jest mocno okrojone, prawdopodobnie pod kątem młodszego użytkownika, np. nie ma motywu śmierci wróżek czy kary wymierzanej maszyna do klapsów
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@antros: Też miałem zbiorcze, bo tych okładek w ogóle nie kojarzę, ale klapsy wydaje mi się, że tam były.

Zajebista to książka. Mnóstwo czasu z nią spędziłem przez tą mnogość szczegółów i schematów ()

Jak znajdę w domu rodzinnym to dam znać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@antros: miałem 5 lat jak to ostatnio widziałem xD, ale maszynę do klapsów chyba pamiętam
Myślę że śmierć wróżek też mogła być, bo zazwyczaj mam takie specyficzne negatywne odczucie przy wspomnieniach jakichś bajek czy książeczek z takim motywem z czasów dzieciństwa, i tutaj też mi ono towarzyszy, ale głowy nie dam
  • Odpowiedz
  • 6
@antros O #!$%@?! Mialem taka ksiazke! Nosilo sie jak walizke, byla w formie skoroszytu, karty zszyte taka sprezyna! Wojny skrzatow! Jakie to bulo cudowne! Oddalem chyba jakims dzieciom, choc zaluje, bo to #!$%@? ksiazka byla! ()
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@antros: nie zliczę ile razy przeczytałam, po prostu leciałam w kółko. Jako dzieciak rysowałam bardzo dużo "inteligentnych" domków dla małych ludzików, od kiedy dostałam kilka z tych części stały się dla mnie ogromną inspiracją na parę ładnych lat (ʘʘ)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@antros: dziękuję za ten wpis! Miło przypomnieć sobie te ilustracje i to jak pobudzały moją dziecinną wyobraźnię
  • Odpowiedz