Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie potrafię robić dobrej miny do złej gry i mam przez to problemy.

Od kiedy pamiętam miałem zawsze specyficzny charakter. Kiedy szef w jakiejkolwiek pracy mnie za coś zjechał to już nigdy nie potrafiłem z nim normalnie porozmawiać jakby nic się nie stało. Nie potrafię zrozumieć jak ludzie w pracy czy gdzieś mogą być mega mili dla przełożonych, którzy od czasu do czasu ich jadą za jakieś pierdoły. Zazwyczaj moja kariera kończyła się kiedy po prostu zacząłem traktować przełożonych tak jak oni mnie.

Tak sobie teraz przeanalizowałem moje życie i nie wiem w jakim zawodzie się odnajdę. Najlepiej swój biznes, ale niestety nie mam pomysłu.

Ma ktoś podobnie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fe30dee4fbb67000ac1f17f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: ja mam zupełnie odwrotnie. Całe życie robiłam dobrą minę do złej gry. Udawałam, ze jest ok i byłam miła i kochana, ale w końcu nie dało się tego dłużej ciągnąć. Od kilku miesięcy w pracy zaczęlam mówić jak mi coś nie pasowało, mówiłam, jeśli coś jest bez sensu itp i zgadnij co, dostałam wypowiedzenie. Kilka lat siedzenia cicho i mialam cieplą posadkę, parę miesięcy zwracanoa uwagi i wyrazania swojego zdania,