Wpis z mikrobloga

@trevoz: Może ekonomicznie jest źle, bezrobocie największe w Europie, ale ludzie są radośni, bo rządzi lewica i jest aborcja ¯\_(ツ)_/¯

W PRL-u też była aborcja, eutanazje dla przeciwników skrajnej lewicy (prawicowców, duchownych), dla Staszka i Natalii PRL był zapewne najlepszym okresem w historii naszego państwa, wyborcy i posłowie Lewicy nawet się nie ukrywają swoją fascynacją lewicowymi rządami w PRL-u i przekonują, że za ideowej lewicy światopoglądowo-gospodarczej ludzie byli szczęśliwsi:

Joanna Senyszyn
Gdyby twoja matka zapłaciła konowałowi za oddzielenie ci łba od tuszki przy użyciu jakiegoś szpikulca to też uważałbyś, że nie naruszono twojej wolności?


@Jegwan: Gdyby jego matka dokonała aborcji przed pojawieniem się "ja" survivala, to nie byłoby podmiotu, którego prawa są naruszane.
@reynevayen: A kiedy twoim zdaniem pojawia się to ja? W drugim roku życia? Pytam, bo ciężko żeby ktoś miał wspomnienia z wieku niemowlęcego. Rozumiem, że rozczłonkowywanie takich dzieci też jest spoko?
@Jegwan: Nie trzeba śledzić tematu, żeby wiedzieć, że zdecydowana większość, jeśli nie prawie wszyscy, zwolennicy prawa do aborcji mówią w tym kontekście o 12 tygodniu ciąży jako tym bezpiecznym momencie granicznym. Ma to związek z konstytuowaniem się układu nerwowego, jako jedynego mierzalnego czynnika wpływającego na istnienie "ja" - a raczej tego, że przed tym 12 tygodniem płód nic nie odczuwa i o żadnym "ja" nie ma mowy.
Takimi debilnymi tekstami o
@reynevayen: Aha, szkoda że twoja mamusia nie wpadła na to, że w 3 miesiącu można spokojnie zabić płód, nie musiałbym wypisywać usprawiedliwień dla mordu wypisywanych przez pomylonego człowieka.
Na prawdę uważasz, że aborcja bez żadnych przesłanek medycznych do 3 miesiąca ciąży jest ok?


@Jegwan: Uważam, że w sytuacji tak niejednoznacznej, gdy obie strony mają silne argumenty wybór powinien należeć do jednostki, która najlepiej zna siebie i swoją sytuację.