Wpis z mikrobloga

(P) - Panie Sławku obudzi się pan na chwilę, obudzi się pan? Słyszy mnie pan? Obudzi się pan? Policja.
Halo Panie Sławku jak pan się czuję?! Jakieś domumenty pan Sławek ma? Halo panie Sławku obudzi się pan na
chwilę! Obudzi się pan na chwilę! Policja! Słyszy mnie pan?
(K) - Oni tu wódkę pili, butelke wypili tu z tym...
(P) - Pan pił coś dzisiaj czy nie?
(K) - Nie.
(P) - Nie pan nie pił.
(K) - Ja jestem na diecie, ja po szpitalu jestem.
(P) - Panie Sławku! Panie Sławku. Obudzi się pan, przebudzi się pan na chwilę. Policja. Obudzi się pan, słyszy mnie pan?
Panie Sławku!
(K) - A może wodą polać troszkę?
(P) - Nie, nie. Nie, nie, bez przesady. A nic się nie stało tu poważnego ? (niezrozumiale)
(K) - Co, karetkę trzeba?
(P) - nie no wypił za dużo alkoholu, pan trzeźwy jest.
(K) - No.
(P) - Tylko dokument my potrzebujemy pana Sławka. To do raportu....
(K) - A ja nie wiem gdzie on ma, nie wiem gdzie on ma.
(P) - Panie Sławku, słyszy mnie pan?
(K) - HALO ?! SŁAWEK ! SŁAWEK !!!!
(P) - Halo obudzi się pan.
(K) - Oooo oddycha. to jak oddycha....
(P) - To my widzimy że oddycha. Wie pan co, Panie Krzysztofie, ja przestawię na chwile stolik i koledze pomogę. okej
(K) - CHRUM Ale pieniędzy nie bierzcie.
(P) - W życiu, ja nic nie biorę, tylko dokument. Kolega ma kamerę, wszystko co robimy, nagrywamy.
Chyba będzie wymiotował... Ma pan jakieś wiaderko?? (niezrozumiale)
(K) - Zaraz, zaraz.. Czekajcie, czekajcie.. Przepraszam, przepraszam
(P) - Panie Sławku? Dobrze się pan czuje??
Dalej pan szykuj wiadro bo.... już kolega...
(K) - Sławek! Masz! Sławek.
(niezrozumiałe)
Nogi rozszerz. Nogi rozszerz !!! Trzeba karetkę chyba...
(P) - To my powiemy po prostu żeby przyjechała. Bo tutaj nie wiadomo co było... Żeby gorzej nie było, nie?
(K) - Ja trzeźwy!
Jeszcze do szpitala pojedzie, tak ? TAK ?!
(niezrozumiale)
Ooo wymiotuje.. Aż wymiotuje... SŁAWEK !!! Za dużo wypił.
(P) - Możemy to wyłączyc? Żeby tak nie ten?
(K) - Ale co?
(P) - Bo to się nagrywa chyba wszystko i idzie na żywo nie?
(K) - Nie. Ale ja już wyłączyłem.
(P) - Ale to trzeba zamknąć i wyłączyć w ogóle laptopa
(K) - Ale ja nie wiem jak to... Toż wiem że laptop to jest
(P) - Tylko weźcie dajcie tutaj karetkę na ten...
(K) - Pomóżcie jak to... wyłączyć... O JEZU !!!
(P) - Co się stało?? W porządku. Co się stało?
(K) - Na nogę nadepnął mnie...
(P) - A to niechcący. Gdzie noga daleko...
(S) - brglglggggllllle

#kononowicz #suchodolski i Sławomir to #patostreamy
  • 1