Wpis z mikrobloga

W Biblii, w księdze Henocha zostaje opisany statek kosmiczny i istota, która zeszła na Ziemię. Widzimy tam dokładnie opis statku i okoliczności lądowania, startu. To samo opisuje Księga Wyjścia, kiedy podczas dnia i nocy izraelici byli prowadzeni przez statek kosmiczny. Do dzisiaj chcą by ich nazywano narodem wybranym (Izrael) co oczywiście jest nieprawdą bo są to ich tylko urojenia, które mają korzenie właśnie w wyzwoleniu izraelitów z niewoli Egipskiej. Istota pozaziemska przestawiła się jako Bóg i za takiego go wzięli ze względu na technologię, którą posiadał (niesamowita na tamte czasy), wygląd, moc. Mojżesz i Aaron byli jego przedstawicielami przed tłumem, oni mogli go tylko widzieć i z nim rozmawiać.
Ja nie wiem jak obecna religia katolicka odbiera sobie tego Boga, w którego wierzą ale chyba nie czytali nigdy Biblii. Był istotą pozaziemską i zwykłym tyranem, despotą; mordował, zabijał etc. Wszystko jest opisane, chore. Ciekawe czy taka dewotka wie w co wierzy i co wyznaje.

Kwestia tego czy wszechświaty, planety, cywilizacje, kosmici (niech każdy nazywa to jak chce) są- nie jest bynajmniej tematem domniemywań czy przypuszczeń ale finalnie faktem. Wedy o tym mówią, Sumerowie etc.
#przemyslenia #nauka #religia #katolicyzm #ciekawostki #kosmos #biblia
  • 6
  • Odpowiedz
@Mawak: zbytnia polaryzacja nie jest dobra: szatan to mi się wydaje, że to jest jakby zasłona, iluzja tego świata, który widzimy, odbicie tak jakby. Ludzie trochę ideologicznie i dogmatycznie potraktowali te wyrazy i szukają za wszelką cenę wroga i zbawiciela w „czymś” i „kimś” a nie widzą jednego i drugiego w sobie.
@kubako: Katolicyzm to jakby odmiana chrześcijaństwa, a to jest podrasowanym judaizmem, jakby przedłużeniem z wprowadzonymi zmianami na przestrzeniach
  • Odpowiedz
Katolicyzm to jakby odmiana chrześcijaństwa, a to jest podrasowanym judaizmem, jakby przedłużeniem z wprowadzonymi zmianami na przestrzeniach wieków. Mimo wszytko myśl i zamysł pozostał. ST i NT jest w Biblii co już sugeruje pewną tożsamość i wspólność obu, zatem katolik powinien- jeśli jest mądry- zapoznać się z historią swojej wiary gdzie ST łączy się z NT.


@adversarius: Niby tak, ale nie do końca ;) Ta "pewna tożsamość" o której piszesz owszem
  • Odpowiedz
@kubako: jak najbardziej się zgadzam ale dlaczego zwykły niezwykły „katolik” tak ideologicznie i niemalże krwawo walczy o poglądy, które wyznaje ale które nie maja podstaw w historii, a on je uznaje jako pewne. Ehhh szkoda gadać w ogóle, kwestia bliskich czasów kiedy to wszystko padnie.
  • Odpowiedz