Wpis z mikrobloga

@bizzi0801: polska wersja amerykańskiej komedii głupi i głupszy. Pamiętam jak dziś jak ryknąłem śmiechem kiedy dzwonili do starej małysza po hajs, kundel mówi, że z kolegą przyjedzie i da go do telefonu a łódzka panda "halo, tu proboszcz, przyjadę z małyszem". I tak sobie wyobraziłem co w głowie musi mieć osoba postronna która słyszy że np. Proboszcz butelkował małysza xD że jak, proboszcz naszej wiejskiej parafii pobił adama małysza?