Wpis z mikrobloga

W ING pracują same dzbany. Ryanair okradł mnie na 464 zł - nie wysłali mi biletów, a ich procedura reklamacyjna to rzucanie grochem o ścianę. Chciałem zrobić chargaback, a te dzbany z ING ciągle proszą mnie o numer rezerwacji, choć za każdym razem im tłumaczę, że właśnie o to się rozchodzi, że kasę wzięli a żadnego biletu ani numeru rezerwacji nie dostałem. Czat nie działa, przez telefon się nie można dogadać, w oddziale mnie spławili, skończyły mi się już pomysły, mam ich dość.

#ing #ryanair #ingbank @ING_Bank_Slaski
  • 5