Wpis z mikrobloga

umówiłem się z taką Ukrainką 6k followersów na instagramie. na zdjęciach bardzo ładna, ale w rzeczywistości sporo gorzej ale dalej w okolicach 8/10. generalnie zgodziła się spotkać u mnie na pierwszej randce więc liczyłem na szybkie zaliczenie i zgodziłem się po nią przyjechać + coś ugotuję. #!$%@?, te instagramerki to są ameby :D prawie cały czas w telefonie, jak nie patrzyłem to zrobiła kilka zdjęć żarcia, które gotuję, oglądaliśmy film to co chwilę przerywała bo MUSIAŁA zajrzeć co w telefonie. jak jej pokazywałem zdjęcia z gór, to wyśmiała, że same krajobrazy i powiedziała, że jak ona była w Zakopanym to zrobiła jedno zdjęcie górom i 200 sobie xD na koniec odebrała telefon i zgodziła się na propozycję koleżanki, żeby przyjechać do niej na winko. czyli laska nażarła się za darmo i #!$%@?ła na kolejną imprezę :D chciała się jeszcze raz spotkać, też u mnie, ale pogoniłem gałgana.

generalnie czuje się oszołomiony i zdruzgotany butą, narcyzmem, egoizmem i zadufaniem. toksyk i siano w głowie, co za gówno. i spermiarze do tego gówna spermią...nie ma już ratunku. instagram wespół z tinderem #!$%@?ły współczesny rynek matrymonialny. jeśli chodzi o dziewczyny 8/10 i wzwyż to jest katastrofalnie. zaraz powiecie, żebym szukał niżej. ok, ale dlaczego mam szukać poniżej tego co sam mogę zaoferować?
#tinder
  • 16
  • Odpowiedz
@davidero69: ja nie mam podzielnej uwagi, więc jak doprawiam steka to nie umiem w tym czasie też rozmawiać. jak wyciągam frytki z piekarnika to skupiam się wyłącznie na tym. no i ona wykorzystywała te momenty, żeby sprawdzić co tam na insta :D też pewnie jestem nudny
  • Odpowiedz