Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vateras131: możliwe, że o to właśnie chodzi no bo śledź to śledź, pewnie rozbieżności mogą być ale nie aż takie, aż sprawdzę czy coś dodatkowego jest napisane.
@parys88 Powinno być gdzieś na opakowaniu napisane, jeśli kaloryczność masy po odsączeniu (ale to by było dziwne rozwiązanie, osobiście nie zdarzyło mi się spotkać). Jeśli nie ma takiej informacji, to można założyć, że kalorie dotyczą całości. Kaloryczność ryb liczona z olejem w puszce, to na pewno są wartości w przedziale 400 - 500 kcal, nie ma co liczyć na cud. Ciężko stwierdzić ile możesz zjeść, bo wiadomo, że oleju nie zjadasz. Ja
@ryba_twojej_mieczty: dzięki za odpowiedź, już spieszę z wyjaśnieniami:
1. to IKRA, filety śledziowe marynowane (nie ma informacji w czym, może, rzeczywiście to jakaś zalewa wodna ale w konsystencji to było coś a'la olej), tutaj jest podana informacja, że wartości odżywcze dotyczą produktu po odsączeniu zalewy.
Wiaderko 2kg w tym 1,2 kg części stałych, tutaj śledzi było luźno, dużo zalewy.

2. Admirał Franco filety śledziowe marynowane w oleju (tutaj jest informacja, że
parys88 - @rybatwojejmieczty: dzięki za odpowiedź, już spieszę z wyjaśnieniami:
1. t...

źródło: comment_1607624342JlZDZOBVahqYmHXluSO9DB.jpg

Pobierz
@parys88 No to IKRA sama rozwiała wątpliwości, bo skoro napisali, że to wartość dla odsączonej ryby, to nie musimy dalej drążyć. I tam widzę obrywek składu - kwas octowy, czyli pewnie zalewa mieszana octowo-olejowa, mniej kaloryczna od samego oleju. Natomiast w przypadku Admirała podana jest ewidentnie kaloryczność liczona razem z olejem. Sam "czysty" śledź ma w 100 g jakieś 150 kalorii (może mieć mniej lub więcej, w zależności od tego czy jest