Wpis z mikrobloga

@TadzioNorek: Też się zastanawiałem. 2 pierwsze godziny to wstęp. Niby są strzelaniny i śmierć, ale za krótko znamy bohaterów. Co innego wiedźmin 3, gdzie jest parę emocjonalnych wstawek, ale to działa dzięki temu, że znamy już te postacie.