Mała historyjka o #blackpill. Pochodzę z takiej wioseczki pod miastem powiatowym. Po sąsiedzku mieszka tam taki oskarek. Oskarek jak to oskarek młóci dupy na potęgę. Zauważyłem przy tym że moja mamuśka (dobra kobieta) jest wręcz zafascynowana oskarkiem. Tzn. wprost tego nie powie, nawet werbalnie potępia ale to zainteresowanie jak wykazuje widząc przez okno oskarka idącego z kolejną dziewuchą mówi wszystko. Jej to imponuje.
Ja natomiast jestem niewidzialny. Czasami myślę sobie ze jestem jakimś NPC-em.
@m_ney tak jest... P0lki to p0lki, Smerfety to smerfety. A, #!$%@? z nami, niewidzialnym przegrywami. To samo. Małe zadupie i brak perspektyw, a zegar tyka. Już się człowiek nie wybawi, co powinno być jego...
@m_ney: Prymitywne żądze kobiet prowadzą do podniecania się przy samcach, którzy przedstawiają atrybuty władzy i mają dobry odbiór od innych samic. Wyczuwają jego "przydatność" biologiczną dla kobiety jako takiej. Ty powiesz, że to coś dziwnego, dla mnie to zwyczajny interes biologiczny kobiet, po prostu takie "życiowe interesy" kręcić się fizycznie czy przynajmniej mentalnie wokół samca bliskiego atrybutom alpha (wygląd, zasoby, władza, pozycja = ogólnie ujmując przydatność dla kobiet), dlatego nie mam
Ja natomiast jestem niewidzialny. Czasami myślę sobie ze jestem jakimś NPC-em.
#przemysleniazdupy, #przegryw, #blackpill
Komentarz usunięty przez moderatora