Aktywne Wpisy
To będzie raczej pasta o tym, jak ludzie są fałszywi. Dlatego usiądźcie wygodnie. ????
Myślałam, że mam przyjaciółkę. Ale do rzeczy:
Mianowicie - w lipcu, moja siostra była w bardzo ciężkiej sytuacji psychicznej. Będąc w Holandii - próbowała popełnić samobójstwo. Tkwi w bardzo toksycznym związku, ale tu nie o tym. Wyjechała tam do pracy, ale z nieodpowiednią osobą. Jej partner rozbił jej telefon i zostawił ją bez żadnego kontaktu z rodziną.
Pewnego
Myślałam, że mam przyjaciółkę. Ale do rzeczy:
Mianowicie - w lipcu, moja siostra była w bardzo ciężkiej sytuacji psychicznej. Będąc w Holandii - próbowała popełnić samobójstwo. Tkwi w bardzo toksycznym związku, ale tu nie o tym. Wyjechała tam do pracy, ale z nieodpowiednią osobą. Jej partner rozbił jej telefon i zostawił ją bez żadnego kontaktu z rodziną.
Pewnego
Jedyny sposób na przeciwnika to jakimś cudem wygrac R1 i bleedować R2 aż się z pożerania wypstryka, albo popełni błąd i zostawi mendę na stole, wtedy scirocco i trzeba liczyć że może wygra się R3 z kartą deficytu ;)
Czas złożyć jakąś kontrę i radować oczy bólem widzów Freddiego ;)
#gwint
@Franzowaty: a co to znaczy ogarniętego gracza? Przecież skomplikowanie grania Wija jest takie samo jak granie Gernichory, a mianowicie: play the fruit ayaya, eat the fruit ayaya :P
Jak chcesz bleedować Wija w R2 jak to właśnie Wij chce grać wszystkie trzy rundy?! No chyba, że grasz Lockdown.
Co do ogarnietych graczy, wierz mi ze wielu graczy na ladderze nie wiedzialo jak grac wokol locka czy scirocco ;)
Niby taki foolproof deck ale troszeczke jednak trzeba myslec ;)
Po prostu zirytowany jestem monotonnością gier. W sumie 70 nowych kart we wszystkich frakcjach a ludzie potworami graja ;)