Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, mam problem urodzaju i ponieważ sam nie mogę dojść do jednoznacznej decyzji to pytanie do Was: jaką fuchę brać, skoro mam dwie fajne oferty:
A) B2B, 15k, bardzo fajny projekt gdzie powodzenie będzie zależało w 90% ode mnie, perspektywa na 18miesięcy fajna na dłużej nie wiadomo. ALE: firma trochę z mentalnością start-upową i nie mogę mieć pewności, że za 3 miesiące coś się komuś odwidzi, do tego klient, dla którego miałbym robić jest w mojej ocenie nieetyczny a atmosfera w biurze podobno nieciekawa (nie żebym musiał z kimś pracować - to praca solo z perspektywą budowania zespołu za 9-12m)
B) UoP 12k+sporo dodatków, gdzie mogę dociągnąć i ze 2k; praca w zespole, gdzie będę musiał (ale też i mógł) wybić się w 6m na stanowisko wyżej, a więc pensja też na plus; dużo różnych projektów, ale w początkowej fazie będę w nich wyrobnikiem; bezpieczna i stabilna + rewelacyjne systemy HRowe i procesy organizacyjne; perspektywa stałego rozwoju na co najmniej 7-8 lat, jeżeli to wybiorę

Generalnie wybór można ograniczyć do hajs+super projekt vs stabilność+bezpieczeństwo+rozwój liniowy. Obie prace od za chwilę.

Wiem, że opinia ludzi, których nie znam na pewno dużo wniesie, niemniej czas do namysłu dałem sobie do południa, więc nie powinniście też nic zepsuć :D
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach