Wpis z mikrobloga

#policja

Dlaczego jak chcę zgłośić sąsiadów którzy robią głośną imprezę po 22:00 , to patrol policji przyjeżdża najpierw do mnie, czyli osoby która zgłośiła, i mnie spisuje (pokaż dowód itd.) ?
To samo się tyczy wszystkich innych zgłoszeń.

Mam odczucie, że to ^ja^ jestem podejrzany.
  • 13
@b0rubar: przez telefon danych nie kazali podawać, dopiero jak przyjechali to poprosili o dowód - z tego co pisze xTortox art. 51 kw to tzw. wykroczenie skutkowe - aby podjąć czynności musi być osoba poszkodowana.
....a żeby ^była^ ta osoba poszkodowana to nie wystarczy sąsiad, bo sąsiad może być w Mongolii i usłyszał przez telefon że jest głośno, a miejsce zdarzenia jest np: na warszawskim Mokotowie - samo 'sąsiad' chyba nic
@Tukoruzi: musi być osoba której to przeszkadza, i typ co robi impre albo przyjmuje mandaty, albo będzie pisany wniosek do sądu. Jeśli wniosek to pytanie wtedy czy będziesz świadkiem i to poświadczysz? Tu i tu są potrzebne Twoje dane, jeśli się wycofujesz albo odpowiadasz że masz to gdzieś i nie chcesz, to nie ma osoby zgłaszającej nie ma sprawy. Takie prawo ¯\_(ツ)_/¯
@Alfa-spierdox88: to dlatego policjantka z patrolu pytała mnie czy 'sam nie zwracałem im uwagi' bo widocznie była świadoma papierologii jaka z tym się wiąże -> odpowiedziałem, że nie, tylko w grzejnik stukałem złotą różdżką, ale nic nie dało

...z drugiej strony jeśli będzie głośno to muszą otworzyć policji i już samo zwrócenie uwagi powinno pomóc
@Alfa-spierdox88: ' musi być osoba której to przeszkadza, i typ co robi impre albo przyjmuje mandaty, albo będzie pisany wniosek do sądu.'

Żadne mandaty, ani wniosek do sądu, ja chcę po prostu ich nastraszyć policją, bo policji się wystraszą, uwagę od sąsiada będą mieć w d***e.
@Tukoruzi albo świadomie ich #!$%@? z 51 kw liczac się że jak nie przyjmą mandatu to do sądu to pójdzie, albo nic z tego nie będzie, - może przyciszą muzykę na czas przyjazdu patrolu. Jak nie chcesz to możesz sam nawijać, i jak nie chcesz świadczyć to prawo nie daje policjantowi narzędzia wpływu na nich. De facto koniec interwencji. Mogą tylko dla spokoju poprosić o "zachowanie harmonii, porozumieniu się, dogadaniu, ściszeniu", a
@Alfa-spierdox88: " albo świadomie ich #!$%@? z 51 kw liczac się że jak nie przyjmą mandatu to do sądu to pójdzie, albo nic z tego nie będzie"

...no właśnie nie wiem czemu zakładasz że 'albo świadomie ich #!$%@? z 51 kw liczac się że jak nie przyjmą mandatu to do sądu to pójdzie, albo nic z tego nie będzie'

czemu zakładasz że samo nastraszenie policją bez żadnych konsekwencji prawnych nie