Wpis z mikrobloga

Apeluję do wszystkich, którzy zastanawiają się nad wzięciem psa: przemyślcie pięć razy, jaka rasa będzie odpowiednia dla Was. Zły wybór prowadzi do nieszczęścia i pieska, i domowników. Moja matka uparła się na rasę Jack Russell Terrier, bo takie urocze, małe i słodziaśne. Przed zakupem czytała artykuły na ich temat, ale nie zrażały jej przymiotniki "uparte, trudne do ułożenia, ultra-hiper-aktywne". Teraz mamy terriero-terror, bo nie dał z siebie zrobić kanapowca-kluchy XD
No i teraz to ja mam przesrane, bo podczas gdy ona jeździ sobie do cichego biura, ja mam zajęcia zdalne. W jednym mieszkaniu z terrierorystą. Kiedy usłyszy jakiś podejrzany dźwięk pięć pięter nad nami, wpada w furię i potrafi szczekać nieustannie przez dwie minuty, zdarza się to średnio raz na godzinę (mówiłam, że ma na imię Furia?). Mimo długich i częstych spacerów dalej znajduję niespodzianki na dywanie. No i wybuliliśmy 1200 zł na behawiorystę, żeby naprawić błędy wychowawcze, bo piesek jednak przerósł nasze możliwości XD #pies #jackrussellterrier
  • 4
@crazykokos: a w sumie czemu z wetem? oni nawet nie znają wszystkich ras... powiedzmy, że lepiej czytać w necie, wybrać rasę wstępnie, a potem pogadać z właścicielami danej rasy ;)

@highhopes: no cóż, fajnie, że jednak próbujecie się jakoś zgrać :D