Wpis z mikrobloga

Wszystkie kontestowane stany już oficjalnie certyfikowały wyniki wyborów w #usa

Wczorajsze certyfikowanie przez Arizonę i Wisconsin zakończyło nerwowy okres przeliczeń. Oznacza to, że ich elektorami będą osoby wybrane przez Demokratów, które zagłosują na Bidena.

Cementuje to wygraną Bidena i ucina próby Trumpa by dosłownie ukraść wybory przy pomocy sztuczek prawnych by zignorować głosy wyborców.

Trumpow nie został już żaden z tzw. "flip states" gdzie mógłby walczyć.

https://www.nytimes.com/2020/11/30/us/politics/wisconsin-arizona-election-results.html

#usa #trump #biden #neuropa #4konserwy #polityka
Pobierz
źródło: comment_1606829372swdb4uaj7sxCfzPxAa20lt.jpg
  • 18
Oznacza to, że ich elektorami będą osoby wybrane przez Demokratów, które zagłosują na Bidena.


@rzep: Mógłbyś to rozwinąć albo podać jakiś artykuł który tę kwestię objaśniał? Kto tak naprawdę wybiera tych elektorów, parlamenty stanowe? Bo ja wcześniej słyszało ze może być konflikt pomiędzy gubernatorem a parlamentem stanowym, tj że ten na jednego a ci na drugiego...
@rzep:

Ale zaraz, zaraz. Jak to!? Przecież stanowe legislatury... one wszystko zmienią. Wybiorą elektorów, którzy zagłosują na Trumpa. Nie słyszałeś? Przecież wczoraj wszystkie media trąbiły, że legislatura Pennsylvanii już przyjęła rezolucję o decertyfikacji wyborów przez Secretary of State i wyborze innych elektorów. Dużo Ci umyka kolego.

Dlatego skwituje Twojego posta tylko jednym: FAKE NEWS
@CynicznyMarksista:
Konstytucja USA mówi:

Each State shall appoint, in such Manner as the Legislature thereof may direct, a Number of Electors, equal to the whole Number of Senators and Representatives to which the State may be entitled in the Congress: but no Senator or Representative, or Person holding an Office of Trust or Profit under the United States, shall be appointed an Elector.


Czyli w skrócie - konstytucja daje stanowej władzy
@CynicznyMarksista: No nie - legislatura nie glosuje. Ona ustanowiła prawo mówiące, kto bierze głosy elektorskie. Tak więc certyfikacja popular vote jest tożsama z zapewnieniem zwycięzcy elektorów.

Wczoraj zakończyło się posiedzenie legislatury w PA. Ostatnie w tym roku. Żadnego głosowania nad elektorami nie było - ani w jedną ani w drugą stronę. Zobacz sobie na inne stany, zwłaszcza te bezsporne. W żadnym nie było żadnego głosowania legislatury po certyfikacji wyników żeby jakoś
Ale w tej Ameryce mają dobre sterydy ze go utrzymują przy życiu od miesiąca. Zrobi zaprzysiężenie, wyjmą wtyczkę z holtera i myk - pierwsza kobieta niby czarna prezydentem USA xD
@CynicznyMarksista: Jeszcze wracając na chwilę. Gdyby do legislatur należało 'ostatnie słowo' w wyborze elektorów, to równie dobrze możemy sobie wyobrazić sytuację odwrotną. W jakimś stanie gdzie w legislaturze przewagę mają demokraci, a więcej głosów zdobył Trump, po ogłoszeniu wyników demokraci mogliby sobie powiedzieć, że w sumie to był FRAUD i my sobie wybierzemy elektorów.

I w ten sposób de facto w każdym stanie można byłoby rzucić oskarżenie o FRAUD i doszłoby
W jakimś stanie gdzie w legislaturze przewagę mają demokraci,


@horizontal_vertical: Nie chce mi się teraz szukać ale albo takich stanów nie ma za dużo albo w ogóle nie istnieją. Są gubernatorzy chyba jak już.

doszłoby do sytuacji, że w każdym stanie, to legislatura wybierałaby sobie elektorów


@horizontal_vertical: No bo stany to republika( ͡° ͜ʖ ͡°)

I w ten sposób de facto w każdym stanie można byłoby
@rzep: Cudowny prezydent, lubiący wkładać ręce chłopcom miedzy nogi czy macać małe dziewczynki :D
Akurat w sam raz godny amerykańskiego społeczeństwa.