Wpis z mikrobloga

Czy producenci bielizny muszą być upośledzeni niczym moderacja wykopu? Duże, grube metki (z jakimi nie da się chodzi w figach) muszą być na silę wszyte mocną i grubą nitką w szew majtek? Tak by niemożliwe by było usunięcie metki bez dziury czy rozprucia szwu? (°° za każdym, za każdym razem bez względu na markę to samo (°°

#zalesie #modadamska #bielizna
  • 49
  • Odpowiedz
@Pimenista: jakbyś widział kiedykolwiek kobiecą bieliznę z bliska to byś wiedział gdzie wszywają metki i byś wiedział, że to niemożliwe cytując by "brząchała w drugie usta", ale wierzę, że kiedyś, jak już dorośniesz będziesz miał okazję kupić różowej bieliznę lub oglądać jej nowy zakup to się dowiesz osobiście.
  • Odpowiedz
@kostniczka: nie pamiętam, którzy nie ¯\_(ツ)_/¯ teraz kupiłam z Etam, wcześniej to samo miałam np. z Oysho czy Cubusem. Gruba metka to chodzić się z nią nie da. Obetniesz zostawiając końcówkę to będzie niemiłosiernie drapać. Trzeba całą wypruć, a zrobienie tego bez szkód na figach to gimnastyka.
  • Odpowiedz