Wpis z mikrobloga

Reflink dający 50 zł zniżki na pierwsze zamówienie przy okazji poratowujący mnie tą samą sumą na zamówienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

https://huel.mention-me.com/m/ol/ke2sm-156fe306db

Od siebie dodam, że smak bananowy to chyba nie leżał nawet obok aromatu bananowego. Da sie wypić, ale jednak jest troche kartonowy (robie na wodzie, na mleku jest lepszy). Czekoladowy póki co wygrywa.
Co do budowania masy, bo nie raz widziałem, że sporo osób o to pytało - myśle, że jest w porządku - faktycznie pomaga. Jednak ja używałem huela jak dodatek do całej diety - taki "dopychacz". Według mnie efekty połaczenia diety i huela były widoczne i faktycznie waga rosła.

#huel #jedzeniewproszku
  • 3
  • Odpowiedz
@ceroy1210: Najgorszy jaki kupiłem to czekoladowy. Banan przy nim to rarytas. A najgorsze G jakie jadłem w życiu to te dwa nowe smaki „ala zupka”. Mam jeszcze 3 paczki i chyba będę je dosypywać do tradycyjnej pomidorówki bo luzem nie da się tego zjeść.
Bardzo dobrze wchodzi mi smak owoców leśnych :)
  • Odpowiedz
@lethaldysfolid: owocki to jedyny smak, którego właśnie nie próbowałem, bo słyszałem takie sobie opinię. Prawda jednak, że o gustach się nie dyskutuje, jak widać na naszych przykładach :P. Następnym razem spróbuję leśne.
  • Odpowiedz