Wpis z mikrobloga

Dobierz technologię, zrób wycenę, zaprogramuj, zamów materiał i narzędzia, ustaw maszynę, zrób inspekcje... Może jeszcze frytki do tego?

Jak po raz enty widzę, że tyle osób na tagu narzeka na pracę, to zastanawiam się ile razy ja w ostatnich latach powinienem spasować. Ale chyba robię to co lubię.

Z absurdów, które kiedyś musiałem znosić na codzień to wszechobecne spożywanie alkoholu w pracy i roczna amplituda temperatur na hali powyżej 30'C.

W międzyczasie poznałem ekspertów, którzy zjedli zęby na obróbce i mogłem się od nich wiele nauczyć, a sam wyszkoliłem kilka młodych osób. Poznałem też ludzi, których teraz nazywam dobrymi kumplami.

Jakkolwiek, dalej uważam, że jeszcze dużo nauki przede mną i stawiam na rozwój.

Pozdro i z fartem.

PS. Sobota przy CMM - nie lubię.

#cnc
Pobierz krysztal1 - Dobierz technologię, zrób wycenę, zaprogramuj, zamów materiał i narzędzia...
źródło: comment_1606559709qCBEDUxGALZ39fLB88FEed.jpg
  • 8
@krysztal1: zrozumcie ludzie w końcu, że tu nie chodzi w istocie tylko o charakter pracy (chociaż na pewno jest dość ciężka i trudna), ale o mentalność szefostwa, kierownictwa i nierzadko fałszywych współpracowników. To firma (szef) czyni ten fach odrażającym i odpychającym, a nie istota tej pracy. Mental ludzi musi się pozmieniać aby było dobrze i godnie. Chciwy i żądny władzy nie zna umiaru i zawsze będzie mu mało choćbyś nie wiadomo
@krysztal1
A po tym wszystkim podejdzie szef i powie: "Panie Krysztal1, moze by Pan tak przy okazji jak maszyna pracuje posprzątal hale i szatnie? Bo widzem ze pan siedzisz na dupie i nic nie robisz" ( ͡º ͜ʖ͡º)
Mam nadzieję ze chociaż zarabiasz godnie za pracę operatora-uatawiacza-programisty-magazyniera-technologa-mechanika :)
@Wojak90: zdaje się, że ten sam schemat pojawia się w zasadzie dość często w firmach i jest to traktowane już jako norma. Sam, gdy pracowałem również miałem podobnie; mianowicie podczas dłuższej pracy maszyny zmuszony do jej pilnowania, a i czasami do oparcia lub siadu na stoliku (po prostu by odpocząć, przewinąć neta, fejsa na szybko) zobaczony bywałem przez szefostwo i jego ziomków. Reakcja oczywista: szukanie innych zajęć, pytanie czy nie obsłużę