Wpis z mikrobloga

@jwykops: Dla mnie duży regres, wszystkie piosenki spłaszczyły się bardzo mocno, zbytnia amerykanizacja(nie mówię o wstawkach), brak tak mocnych momentów jak Hot Coffee, Martin Skrhelli, Pager i kilku innych. Dla mnei płyta zdecydownaie słabsza i z mniejszym potencjałem na repeat.
  • Odpowiedz