Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@womendown: sprawdziłem zoldier, hexecutir. Rezta zakładam, że jest na tę samą modlę. Te czasy gdy włączyłeś kasetę w walkmanie i nie wiedziałeś na którym utworze jesteś do solówki ;) serio, nic nowego odkrywczego nie ma, już nie mówiąc o jakimś dojrzewaniu wraz z latami. Ciągle to samo, wstyd przed eksperymentami bo co powiedzą inni true metale. W tej szufladce wszyscy zarzynają od siebie.
  • Odpowiedz
@AGS__K Dla mnie Death Magnetic to całkiem udana płyta. Biorąc pod uwagę erę Loadów i klapę brzmieniową na St. Anger to nawet bym powiedział, że DM to duży przeskok i powrót do fajnego grania.
  • Odpowiedz
@womendown: @daray89: ale się sracie o tego Slejera xDD Sam Kerry i Tom twierdzą w każdym wywiadzie, że grają to samo, bo im to odpowiada. Megadeth nagrał Risk, Metallica miała swoje Re/Loady itd. - schodząc z metalu praktycznie do jakiegoś hard rocka.
Slayer nagrał nu-metalowego Diabolousa... Coś jeszcze odbiegało od reszty ich dyskografii (wyłączając punkowe covery)? No właśnie.
  • Odpowiedz
@AGS__K: tUrn ON ThE HoUSeLigHTs sO we cAn sEE tHE bIG mEtALliCA fAmILy
najnowsze płyty to jest taka nuda i odgrzewany kotlet że szkoda gadać (nie mówiąc już o koncertach)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@womendown: tak mam taki syndrom. Nie wiem czy to był prztyczek ale odegram się: twój syndrom to "zrzynamy wszyscy od siebie, nie wychylamy się bo spadnie na nas krytyka za odstępstwa" xD są to szanuje kapele które pomimo krytyki robią swoje nawet za cenę zmiany słuchaczy. Trudno, najważniejsze to być szczerym ze sobą i się rozwijać. Być może inni tego nie potrzebują, luzik.
  • Odpowiedz
@alcest tym riskiem megadeth się sam trochę zaorales - poczytaj jak wyglądał proces tworzenia materiału na te płytę i jak "zadowolony" był sam Mustaine wtedy.

I gdzie niby się sram? XD Na prostowałem tylko bzdury mirka - Slayer ma w swoim dorobku płyty z agresywnym thrash em, płyty nieco wolniejsze i posępne, płyty z heavymetalowym sznytem, płyty ociekające hardcore'em. Rozumiem, że takie christ illusion czy God Hates Us All niczym nie różnią
  • Odpowiedz